Grażyna Ostropolska

Powódź w Kujawsko-Pomorskiem? Może nas ominie... A domy na terenach zalewowych rosną

Nikt z UM w Świeciu ani ze starostwa nie uprzedził Gawrońskich, że działka, na której stawiają dom, to teren zalewowy Fot. Grażyna Ostropolska Nikt z UM w Świeciu ani ze starostwa nie uprzedził Gawrońskich, że działka, na której stawiają dom, to teren zalewowy
Grażyna Ostropolska

Mamy prawo się bać. Lokalne władze lekceważą zalecenia Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Zezwalają na zabudowę terenów zalewowych, a budowę odpowiednich zabezpieczeń przed powodzią odkładają na później. Tak jest w Świeciu nad Wisłą, ale nie tylko…

Mądry Polak po szkodzie? Niekoniecznie! 14 mld zł kosztowało naprawianie szkód, wyrządzonych w 1997 roku przez powódź stulecia. Głównie we Wrocławiu, gdzie podtopieniu uległo 2,5 tys. budynków mieszkalnych. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Kozanowa, osiedla zbudowanego na terenach zalewowych. Koszty usuwania skutków powodzi z 2010 roku były podobne. Ciężkie chwile przeżyli wówczas mieszkańcy toruńskiego Kaszczorka. - Nie wiedzieliśmy, że to tereny zalewowe, kupowaliśmy działki budowlane od miasta - tłumaczyli.

w dalszej części artykułu:

  • jak urzędnicy idą na rękę deweloperom?
  • przekręt w Urzędzie Miasta Świecie, który naraził państwa Gawrońskich na straty
  • raport NIK o nieprawidłowościach
Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Grażyna Ostropolska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.