Poznań: Jacek Jaśkowiak kontra Platforma Obywatelska. Waży się los Tomasza Lewandowskiego. Czy zostanie zastępcą prezydenta?
Prezydent Jacek Jaśkowiak po wyborach wybrał się na krótki urlop. Jeszcze przed wyjazdem w góry zdążył podjąć pewne decyzje personalne. Niewykluczone, że pełen skład najbliższych współpracowników przedstawi już w przyszłym tygodniu.
Wtedy też będzie dopiero wiadomo, kto ostatecznie zasiądzie w Radzie Miasta. Pewne jest, że do grona radnych nowej kadencji dołączy Tomasz Stachowiak z Platformy, który zajmie miejsce Jacka Jaśkowiaka.
– We wtorek otrzymałem postanowienie komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatu Jacka Jaśkowiaka w związku z jego wyborem na prezydenta Poznania – mówi Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta.
Z mandatu radnego zrezygnował też Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. – Oświadczenie w tej sprawie zostanie wysłane do komisarza wyborczego do końca tego tygodnia – twierdzi M. Wiśniewski. I dodaje:
– Prezydent Jacek Jaśkowiak poinformował mnie, że chce kontynuować współpracę z mną. Podobną propozycję przekazał też Jędrzejowi Solarskiemu.
Podobnie, jak po wyborach w 2014 r. mandat po Wiśniewskim obejmie Grzegorz Jura z Platformy. W ten sam sposób w Radzie Miasta znajdzie się inny członek tej partii – Filip Olszak. Mandat dostanie „w spadku” po Katarzynie Kierzek-Koperskiej, która ma zostać zastępcą prezydenta.
– Takie były ustalenia jeszcze na etapie budowy koalicji, że gdy Nowoczesna wprowadzi czterech radnych, to będzie miała prawo do obsadzenia stanowiska zastępcy prezydenta – tłumaczy Kierzek-Koperska, która jednak nie chce potwierdzić, czy Jaśkowiak zaproponował jej tę funkcję.
Po wyborach w rozmowie z „Głosem” prezydent Jaśkowiak pytany, czy Katarzyna Kierzek-Koperska będzie jego zastępczynią, odpowiedział: – Będzie, jeżeli Nowoczesna nie zmieni zdania i nie zaproponuje kogoś innego.
K. Kierzek-Koperska podkreśla, że oficjalne ogłoszenie najbliższych współpracowników przynależy panu prezydentowi. I zaznacza: – Jesteśmy jeszcze na etapie dopinania pewnych kwestii.
– Nie jest jeszcze ustalony zakres kompetencyjny poszczególnych zastępców – wskazuje M. Wiśniewski.
Nie ma decyzji w tej sprawie, ponieważ jest „problem” z Tomaszem Lewandowskim. Prezydent Jaśkowiak chciałby, aby był on nadal jego zastępcą. Część działaczy Platformy nie jest zachwycona tą propozycją.
Dla nich koalicja z Lewicą przez ostatnie dwa lata była złem koniecznych. Teraz jednak sytuacja uległa radykalnej zmianie. PO ma większość w Radzie Miasta, a Lewica zdobyła zaledwie dwa mandaty (w tym Lewandowski).
Czy prezydent przeforsuje Lewandowskiego na swojego zastępcę, czy też przegra rozgrywkę wewnątrz własnej partii?
– Jacek Jaśkowiak ma silny mandat społeczny do rządzenia miastem. To on decyduje o wyborze swoich zastępców. Może ich dobrać według kompetencji – mówi T. Lewandowski. – Sprawa wyjaśni się w najbliższych dniach.