Poznań: Jeszcze w tym roku robot operacyjny da Vinci przeprowadzi pierwszą operację w Wielkopolskim Centrum Onkologii
Dokładnie za miesiąc, 16 listopada, do Wielkopolskiego Centrum Onkologii trafi robot operacyjny czwartej generacji. Będzie to pierwsze tak nowoczesne urządzenie w Polsce. W poniedziałek, została podpisana umowa zakupu robota, która opiewa na kwotę prawie 14 milionów złotych.
– Nie było łatwo dojść do tego momentu, ale udało się dzięki konsekwencji, uporowi i staraniom dyrektora WCO
– nie ma wątpliwości Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego. – Poznańska placówka dysponować będzie sprzętem, dzięki któremu zostanie skrócony, a nawet zniwelowany dystans do tej pory odczuwaliśmy w stosunku do najlepszych ośrodków w Europie.
Czytaj też: W Poznaniu pacjentów bedzie operował robot da Vinci
Robot operacyjny w Wielkopolskim Centrum Onkologii wykorzystywany będzie dla potrzeb onkologii ginekologicznej, chirurgii głowy i szyi oraz operacji w obrębie jamy brzusznej.
– To pierwszy tak zaawansowany robot w Polsce – mówi Artur Ostrowski, członek zarządu firmy Synektik, dystrybutora w Polsce systemów robotycznych da Vinci. – Z powodu niejasnych zasad finansowania operacji oraz braku szkoleń, Polska do niedawna jeszcze była zamkniętym rynkiem dla chirurgii robotowej.
Sytuacja powoli się zmienia, ale ciągle urządzenia zakupione przez publiczne placówki można policzyć na palcach jednej ręki. Tymczasem u naszych zachodnich sąsiadów pracuje 110 robotów operacyjnych, Rumunia dysponuje siedmioma takimi urządzeniami, a o wiele od nas mniejsze Czechy – dziewięcioma.
Czytaj też: Ramiona robota da Vinci sprawniejsze niż ręce chirurga
– Będziemy starać się, aby operacje za pomocą robota były finansowane przez NFZ
– mówi prof. Julian Malicki, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Onkologii. – Według naszych szacunków, moglibyśmy przeprowadzać w ciągu roku około 200 operacji z wykorzystywaniem robota.
O zaletach chirurgii robotowej mówili chirurdzy, którzy korzystać będą z dobrodziejstw tej nowoczesnej technologii.
– To przede wszystkim, ogromna korzyść dla pacjentów – mówi prof. Wojciech Golusiński, szef Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej. – Przy wczesnym rozpoznaniu choroby nowotworowej i precyzyjnej operacji za pomocą robota, chory szybko może wrócić do pełnej sprawności.
Doktor Błażej Nowakowski, ordynator Oddziału Ginekologii Operacyjnej zaznacza, że żaden robot nie wykona samodzielnej operacji.
– Robot nie podejmie autonomicznej decyzji, to ciągle narzędzie chirurga
– mówi dr Nowakowski. – Zakup tego urządzenia to istotny krok do przodu polskiej chirurgii. Dzięki niemu, polski pacjent zyskuje dostęp do pełnego wyboru optymalnego dla niego leczenia.
Pierwszą operację z wykorzystaniem robota poznańscy chirurdzy powinni przeprowadzić jeszcze w tym roku.