Poznań: Na Cytadeli pojawią się nowe kawiarnie?
Wiceprezydent Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska zapowiada, że będzie rozmawiać o nowych punktach gastronomicznych na Cytadeli. Obecnie na terenie dużego parku działa jeden lokal, bowiem Zarząd Zieleni Miejskiej nie zgadza się na funkcjonowaniu tam mobilnych kawiarni. Wcześniej z Cytadeli musiał się także wynieść Wolny Targ.
W tym tygodniu opisaliśmy spór o mobilną kawiarnię La Cafeine, która pojawia się przy rosarium na Cytadeli w każdy weekend. Jej właściciel starał się o uzyskanie zgody na prowadzenie tam usług gastronomicznych, jednak nie otrzymał jej od zarządy terenu - Zarządu Zieleni Miejskiej. W ubiegłym roku straż miejska próbowała przedsiębiorcy wręczyć mandat, ten go nie przyjął. Sprawa trafiła do sądu, gdzie w I instancji służby miejskie poniosły porażkę.
Jak tłumaczył ZZM zgodnie z wytycznymi poznańskiego zespołu ds. ładu przestrzennego i estetyki, mobilne obiekty gastronomiczne mogą być ustawione jedynie na terenie dwóch poznańskich parków. Cytadela na tej liście się nie znajduje. W tej sytuacji jedynym punktem gastronomicznym w parku pozostaje restauracja Umberto.
Przypomnijmy, że w 2016 r. na terenie Cytadeli odbywał się Wolny Targ, który w weekendy gromadził tłumy poznaniaków. Choć jego pomysłodawczyni Magdalena Kosakowska nie otrzymała żadnych mandatów, nie pojawiały się także skargi na niszczenie zieleni przez wystawców, ZZM nie zgodził się na kontynuowanie wydarzenia. Urzędnicy tłumaczyli wtedy, że na Cytadeli należy ograniczyć liczbę imprez, a radna osiedlowa i miejska Halina Owsianna twierdziła, iż Wolny Targ przyczynia się m.in. do płoszenia wiewiórek. Z taką decyzją nie zgadzało się wielu mieszkańców, którzy podpisywali petycję w obronie imprezy. Zgromadzono wtedy ponad 1,2 podpisów.
Czytaj też: Poznań: Trwa spór o kawiarnię na Cytadeli. Sprawą zajął się sąd
Po naszej publikacji wiceprezydent Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska zapowiada, że chce przyjrzeć się sytuacji w parku Cytadela. -
Miasto musi być otwarte na ludzi i ich różne potrzeby. Uważam, że mieszkańcy powinni mieć możliwość wyboru, a trudno o niego jeśli brakuje odpowiedniej infrastruktury na Cytadeli. Z parku znikają kolejne imprezy i inicjatywy, dlatego powinniśmy zastanowić się czy w ten sposób nadal wykorzystywać to miejsce
- komentuje.
Katarzyna Kierzek-Koperska dodaje też, że stara się zatrzymywać w stolicy Wielkopolski takie imprezy jak Wolny Targ. - Nie chcemy tracić ważnych dla nas i poznaniaków marek - zaznacza. Choć impreza nie pojawi się w tym roku na Cytadeli, będzie obecna m.in. podczas dożynek miejskich.
Inicjatywę zastępczyni Jacka Jaśkowiaka wspiera też przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz. - Piękno tkwi w różnorodności - stwierdza. I dodaje: Cytadela powinna być dostępna dla wszystkich, tych mniej i bardziej majętnych. Usługi na niej oferowane również warto zróżnicować.