Poznań: Ogród Jordanowski przy Solnej przetrwał plany podzielenia. Teraz ma szansę stać się jednym z najpiękniejszych placów zabaw
Radni Rady Osiedla Stare Miasto przyjęli uchwałę w sprawie wniosku do prezydenta miasta i do Rady Miasta o ujęcie w przyszłorocznym budżecie środków na rewitalizację Ogrodu Jordanowskiego przy ulicy Solnej.
Ogród Jordanowski przy ulicy Solnej jest obecnie remontowany. Mieszkańcy Starego Miasta pilnują, by jeden z nielicznych placów zabaw dla dzieci w dzielnicy, był w jak najlepszym stanie, tak jak niedawno licznie stanęli w obronie obiektu, wobec planu zagospodarowania przestrzennego, który… dzielił ogród planowaną ulicą.
- Rada Osiedla uznała, że powinien stać się wzorcowym przykładem współczesnego Ogrodu Jordanowskiego, miejscem wielopokoleniowej rekreacji i integracji mieszkańców - mówi Tomasz Dworek.
- Autorem koncepcji jest Hugon Kowalski, młody ale wielokrotnie nagradzany architekt, między innymi w Archiprix International / Hunter Douglas Awards 2013 - za najlepszy na świecie projekt studencki.
Ogród Jordanowski przy ulicy Solnej jest jednym z najstarszych w mieście. Dziennie odwiedza go około 800 osób, dlatego będzie rewitalizowany etapami. A projekt Hugona Kowalskiego kompleksowo obejmie wszystkie planowane prace, nie tylko te, które są prowadzone i na które są zabezpieczone środki.
- Obecnie trwa budowa nowej części sportowej, która zakończy się w tym roku - opowiada Tomasz Dworek.
- W planowanym nowym rekreacyjnym fragmencie znajdą się urządzenia zabawowe: bujak, trybuny, zjeżdżalnia, podziemne przejście, ścianka wspinaczkowa wraz z bezpieczną nawierzchnią i wodny plac zabaw.
- Wnioskujemy o zabezpieczenie kwoty, której nie otrzymaliśmy ani w Budżecie Obywatelskim, ani w grancie, a która jest naprawdę bardzo potrzebna - mówi radna Maria Sokolnika-Guzek. - To 2 miliony 203 tysiące złotych. W przyszłym roku - z grantu - będziemy realizować kolejny etap, jakim jest remont i modernizacja budynku socjalnego, sanitariatów i zaplecza świetlicowego, które jest w złym stanie. Dobrze byłoby, gdyby dzieciaki miały zabezpieczoną bazę do warsztatów, czy gier na czas złej pogody.
Jeśli prezydent i miasto zdecydują o dofinansowaniu, inwestycję zapewne przejmą Poznańskie Inwestycje Miejskie i jest wtedy szansa, że uda się zrealizować projekt.
- A w nim całą infrastrukturę zabawową, kawiarnię - miejsce spotkań, które też zarabiałoby na Ogród, różnego rodzaju instalacje dla dzieci i młodzieży - dodaje radna osiedlowa.
- Oczywiście wiąże się to z oświetleniem, nowymi instalacjami wodno-kanalizacyjnymi, monitoringiem, ogrodzeniem… Chcielibyśmy też urządzić nową zieleń, z zachowaniem tego co się da z dotychczasowej zieleni.