Poznań: Przebudowa ronda Śródka ruszy najszybciej za dwa lata
Od dawna zapowiadana przebudowa ronda Śródka będzie mogła ruszyć dopiero po zakończeniu remontów mostu Lecha oraz ronda Rataje. Pięć milionów złotych, które miały być przeznaczone na ułatwienie życia pieszym na Śródce, zostało przesuniętych na powstanie parkingów typu park&ride.
Już trzy lata temu pojawiły się rozmowy dotyczące przebudowy ronda Śródka, by stało się ono bardziej przyjazne dla osób niepełnosprawnych, pieszych oraz rowerzystów. Miasto przygotowało wtedy trzy warianty zmian, a ówczesny wiceprezydent Poznania Maciej Wudarski podkreślał, że niedostosowanie ronda do potrzeb osób starszych lub z małymi dziećmi jest istotnym problemem społecznym.
Mieszkańcy w 2016 r. skłonili się ku wariantowi zakładającemu poprowadzenie naziemnych przejść dla pieszych po wszystkich stronach ronda (od lat z pasów można korzystać tylko na jego części). Dyskutowano także o możliwym zasypaniu przejścia podziemnego. M. Wudarski twierdził, że prace będzie można rozpocząć w 2017 r., a sfinalizować je w 2018.
W połowie 2017 r. te zapowiedzi zostały zweryfikowane. Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie podała, że aktualizacja dokumentacji projektowej powinna być gotowa do początku kolejnego roku. Mijały kolejne miesiące.
We wrześniu 2018 r. spółka podała, że... przetargu można spodziewać się do końca roku. Na rondzie miały pojawić się dwa nowe przejścia naziemne przez ulice Warszawską i Podwale. Zapowiadano ponowne skoordynowanie sygnalizacji świetlnej. Pomysł był taki, żeby tramwaje nie blokowały ronda i mogły je pokonać na jednej zmianie świateł.
– Niestety pięć milionów, które było przeznaczone na przebudowę zostało przesuniętych na inne cele
– mówi Beata Urbańska, radna Osiedla Ostrów Tumski-Śródka-Zawady-Komandoria i była radna miejska lewicy.
– Mieliśmy wypracowaną i skonsultowaną koncepcję, między innymi z seniorami mieszkającymi w DPS przy ul. Konarskiego. Otrzymałam informację, że choć projekt jest gotowy, nagle pojawił się problem z przepustowością ronda. Co ona ma wspólnego z budową przejść? To raczej kwestia regulacji świateł – dodaje.
Prace na Śródce rozpoczną się jednak dopiero po zakończeniu remontu mostu Lecha i ronda Rataje, czyli prawdopodobnie w drugiej połowie 2021 r. Do tego czasu zostaną skorygowane założenia przebudowy ronda
– Śródka jest bardzo ważna dla I i II ramy komunikacyjnej, dlatego przejazd samochodem musi być tu płynny, jeśli z kolei chcemy dalej uspokajać ruch w centrum i ograniczać przez nie tranzyty – mówi M. Wiśniewski.
Wiceprezydent chce też, by przebudowa była szersza - rozważa dołożenie trzeciego pasa ruchu na ul. Jana Pawła II. – Trzeci pas ruchu otwiera nam także możliwość zrobienia pełnego buspasa na ulicy Garbary. Musimy prowadzić kompleksową politykę transportową i inwestycyjną, która sprzyja ograniczeniu natężenia ruchu samochodowego, poprzez głównie rozwój transportu publicznego oraz inne systemowe rozwiązania – podkreśla.