Poznań: Społecznicy nie chcą filharmonii na stadionie Szyca. Wolą łąkę i park
Poznańskie organizacje skupione w Komisji Dialogu Obywatelskiego zwróciły władzom miasta i województwa uwagę, że te ignorują głos mieszkańców sprawie przyszłości stadionu Szyca, gdzie planowana jest budowa Centrum Muzyki. Jego częścią będzie filharmonia.
Powstanie Centrum Muzyki, którego częścią będzie Filharmonia Poznańska na terenie stadionu im. Edmunda Szyca jest już w zasadzie przesądzone. Przypomnijmy, że inwestycja ma być realizowana przez samorząd województwa, jednak nieruchomości pod nią zamierza przekazać Miasto.
– Lokalizacja budowy siedziby Filharmonii Poznańskiej została wybrana przez Miasto w oparciu o określone parametry i niezbędne uwarunkowania. Marszałek zaakceptował ten wybór
– tłumaczył w listopadzie Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury w poznańskim magistracie. – O sposobie zagospodarowania terenu stadionu i jego sąsiedztwa zdecyduje konkurs urbanistyczno-architektoniczny w oparciu o poprzedzające studia w tym m.in. waloryzację przyrodniczą, badania geologiczne, inwentaryzację zieleni itp. – dodawał. Konkurs ma zostać ogłoszony w przyszłym roku.
Pomysł na zlokalizowanie Centrum Muzyki w tym miejscu wypłynął w trakcie kampanii przed ostatnimi wyborami do Sejmu. Na swoim facebookowym profilu poinformował o nim prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Już od samego początku inicjatywa wzbudziła opór wśród poznańskich społeczników, którzy podkreślali, że mieszkańcy chcą w tym miejscu parku i zieleni, a nie filharmonii (w sondażu deliberatywnym przeprowadzonym w 2012 r. wizja parku otrzymała poparcie na poziomie 80 proc.).
Stanowisko w sprawie zagospodarowania stadionu w ostatnich dniach przedstawiły organizacje skupione w Komisji Dialogu Obywatelskiego przy Wydziale Kształtowania i Ochrony Środowiska.
"W związku z wypowiedziami polityków miejskich oraz prezydenta Poznania i marszałka województwa w sprawie planów zabudowy kubaturowej terenu stadionu im. E. Szyca obiektami filharmonii, które kompletnie ignorują wolę mieszkańców organizacje pozarządowe przyrodników i społeczników [...] stoją na stanowisku, że jeśli budynek filharmonii uznaje się za potrzebny, to jego budowa nie powinna się odbyć kosztem niezwykłej enklawy zieleni w samym centrum miasta" - czytamy w piśmie, pod którym podpisał się Wiesław Rygielski, przewodniczący środowiskowego KDO. Dalej zwraca on uwagę, że zniszczenie tego terenu i realizacja inwestycji może przyczynić się do pogorszenia jakości powietrza w Poznaniu.
"Rozwiązanie proponowane przez nas – naturalny park o oryginalnym owalnym kształcie na podwyższeniu byłej korony stadionu dookoła łąki pełnej kwiatów i owadów - jest najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia ochrony przyrody i klimatu na terenie miasta" czytamy w uzasadnieniu stanowiska. Inicjatywę powstania parku wsparły m.in. Stowarzyszenie "Prawo do Miasta", Koalicja ZaZieleń Poznań, Klub Przyrodników.