Pozostało już tylko kilka dni do batalii Falubazu Zielona Góra z ROW-em Rybnikiem o miejsce w PGE Ekstralidze
Niedziela, 30 września - godz. 15.30 - to termin pierwszej batalii, w której Falubaz Zielona Góra na własnym torze będzie bronił miejsca w PGE Ekstralidze. W meczach barażowych zielonogórscy żużlowcy zmierzą się z wicemistrzem pierwszej ligi ROW-em Rybnik. Do rewanżu na rybnickim torze dojdzie 7 października (godz. 18.15).
Zobaczcie, co prezes Falubazu Adam Goliński mówił o sytuacji zespołu.
W niedzielę 23 września żużlowcy Falubazu poznali barażowego rywala (ROW w finale pierwszej ligi przegrał z Motorem Lublin), a we wtorek ustalone zostały godziny rozpoczęcia obu spotkań. Lepsza drużyna w dwumeczu dostanie miejsce w ekstralidze na sezon 2019. Jeśli po obu spotkaniach będzie remis, to w Rybniku dojdzie do wyścigu dodatkowego, z udziałem jednego zawodnika każdej z drużyn.
Z liderem, czy bez?
Zielonogórzanie już miesiąc czekają na spotkania barażowe. Ostatni mecz w ekstralidze rozegrali 26 sierpnia. Wtedy pokonali Unię Tarnów, dzięki czemu uniknęli degradacji do pierwszej ligi. Od tego czasu sporo wydarzyło się w Falubazie. Doszło do zmiany prezesa klubu (Adam Goliński zastąpił Zdzisława Tymczyszyna), ale na czele informacji niestety stoją wieści o urazach czołowych zawodników drużyny.
POLECAMY: Patryk Dudek zakończył sezon? „Nie narażamy jego zdrowia”
Największym zmartwieniem dla Falubazu jest fakt, że w barażach drużyna najpewniej będzie musiała sobie radzić bez swojego lidera Patryka Dudka. „Duzers” miał wypadek w lidze szwedzkiej, złamał prawą rękę, jest niespełna dwa tygodnie po operacji. - Ręka bardzo szybko dochodzi do sprawności, ale nie wiem, czy w tym sezonie będę się jeszcze ścigał - mówił Patryk Dudek. - Przed barażami będę pomagał naszym chłopakom na tyle, na ile będę mógł. W czasie meczu na pewno będę z drużyną w parkingu.
POLECAMY: Patryk Dudek zostaje w Falubazie! Na kolejne trzy lata
Niepokojące informacje docierały też z obozu Piotra Protasiewicza. On też miał wypadek w Szwecji. Zawodnik doznał urazu uda i więzadeł kolanowych w prawej nodze.
- Gdyby mecz barażowy odbył się tydzień po wypadku, to nie byłoby opcji, żebym wystartował. Jeśli dwa tygodnie później, to szanse byłyby „pół na pół” - mówił Piotr Protasiewicz. - Na szczęście czasu było więcej. Kontuzja uda była poważna i naderwane zostały więzadła w kolanie. To uraz, który nie leczy się z dnia na dzień. Na szczęście na motocyklu czuje się już świetnie i pewnie. Wolę jeździć, niż chodzić. Nie ma przeszkód w mojej jeździe. Jestem spokojny.
Pełna mobilizacja
- Pewnie nikt przed sezonem nie spodziewał się, że Falubaz będzie w takiej sytuacji - powiedział Adam Goliński, prezes zielonogórskiego klubu. - A sytuacja jeszcze bardziej nam się skomplikowała po ty, co stało się z Patrykiem Dudkiem. Mimo to, uważam, że jesteśmy w stanie tak dobrze przygotować się do baraży, by ten dwumecz wygrać. Harmonogram przygotowań został wytyczony. Wszyscy są zmobilizowani, i zawodnicy, i cała klubowa ekipa. Uważam, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Piotr Protasiewicz uważa, że przed Falubazem… - Bardzo trudne zadanie, tym bardziej, że wciąż nie wiemy, czy pojedziemy ze swoim liderem. To jest nasz największy problem. W tej sytuacji wszyscy zawodnicy muszą być na sto procent przygotowani, bo nie będzie już marginesu na błędy. Wierzę, że wykorzystamy atut własnego toru i w pierwszym meczu pojedziemy świetne zawody, które dadzą nam sporo oddechu przed rewanżem.
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>
Oglądaj mecze lig zagranicznych na żywo online w Player.pl >>>