Prąd porazi nas wkrótce wysoką ceną [infografika]

Agnieszka Domka-Rybka

Takiej podwyżki cen energii, jaka czeka nas od przyszłego roku, nie było od lat. I tak np. aż 8 złotych wyniesie stała opłata przesyłowa.

„Należy oczekiwać, że koszty związane z niezbędną modernizacją całej polskiej energetyki, jak również przewidywany wzrost poziomu PKB, spowodują wzrost nominalnych cen energii, zarówno hurtowych i detalicznych” - podało Ministerstwo Energii w oficjalnym komunikacie.

Create bar charts

Firmy nie mają pieniędzy na modernizację

Hurtowe ceny są w tej chwili na tyle niskie, że koncerny energetyczne nie mogą sobie pozwolić na modernizacje przestarzałych technologicznie elektrowni węglowych.

Nie bez znaczenia jest także to, że rząd zamierza uzyskać od spółek energetycznych dodatkowe 10 mld złotych, o czym kilka dni temu mówił w Sejmie Krzysztof Tchórzewski, minister energii.

Efekt? Najbardziej wzrośnie cena opłaty przesyłowej, która jest doliczana do każdego rachunku za prąd, niezależnie, ile go zużywamy.

Obecnie wynosi 3,87 zł, a od 2017 roku to będzie 8 zł, czyli dwukrotnie więcej. W skali roku zapłacimy 96 zł, dziś wydajemy 46,44 zł.

Do tego ma dojść jeszcze podwyżka cen prądu, choć taryfy nie są jeszcze znane.

Według obliczeń „Rzeczpospolitej”, rachunek przeciętnej rodziny Kowalskich, posiadającej mieszkanie do 50 metrów kwadratowych, może być łącznie wyższy o ok. 50-75 zł rocznie. W przypadku większych mieszkań i domów podwyżki będą jeszcze bardziej odczuwalne.

Mieszkańców naszego regionu obsługuje m.in. sieć Enea, a konkretnie jego zachodnią część, m.in. Bydgoszcz.

- Ceny prądu ustalane są na podstawie taryf zatwierdzanych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki - mówi Mateusz Pilarczyk z Departamentu Public Relations i Komunikacji spółki Enea. - Wnioski dotyczące taryf na kolejny rok składane są zazwyczaj późną jesienią, więc jeszcze za wcześnie mówić o cenach w obsługiwanych przez nas miejscach Kujawsko-Pomorskiego. Chciałbym też zwrócić uwagę, że rachunek za prąd składa się z wielu różnych składowych, a cena zużytej energii elektrycznej jest tylko jedną z nich.

Można poskarżyć się na sprzedawcę

Tymczasem do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wpływają liczne skargi (telefoniczne, pisemne, osobiste), dotyczące problemów ze standardami obsługi odbiorców energii elektrycznej oraz nieuczciwymi praktykami rynkowymi.

Klienci narzekają m.in. na brak rzetelnej i pełnej informacji o warunkach umowy oraz podszywanie się pod pracowników dotychczasowego sprzedawcy prądu. Skarżą się też na zmuszanie do zawarcia umowy i również na brak udzielania odpowiedzi na reklamacje w ustawowym terminie lub utrudniony kontakt ze sprzedawcą już po zawarciu umowy. Na stronie www.federacja-konsumentow.org.pl jest dostępny specjalny formularz, za którego pośrednictwem klienci mogą informować o napotkanych nieprawidłowościach w pracy sprzedawców energii, związanych ze standardami obsługi lub nieuczciwymi praktykami.

Wypełniony elektronicznie formularz wysyłamy na zglos.energia.elektryczna@ure.gov.pl. Można go też wysłać tradycyjną pocztą (Urząd Regulacji Energetyki, Departament Rozwoju Rynków i Spraw Konsumenckich, Al. Jerozolimskie 181, 02-222 Warszawa).