W Europie najbardziej wyróżnia się Turcja, na świecie prym wiodą Chiny - wynika z raportu SolarPower Europe.
Fotowoltaika zajmuje się przetwarzaniem światła słonecznego w energię elektryczną. Turcja dołączyła do sieci w ub.r. ok. 1.79 GW mocy (o 214 proc. więcej niż w 2016 r.) Pozostałe, największe rynki solarne w Europie, notowały dużo niższe wzrosty: Niemcy - 23 proc., Francja - 59 proc., Holandia - 70 proc.
SolarPower Europe szacuje, że przyrost mocy w całej Europie wyniósł ok. 6 proc. Statystykę mocno zaniżyła Wielka Brytania, w której tempo spadło o 54 proc. Najwyższy udział w europejskim rynku w ub.r. miały: Turcja - 21 proc., Niemcy - 20 proc., Wielka Brytania - 11 proc., Francja i Holandia - po 10 proc., reszta Europy - 28 proc.
W fotowoltaikę inwestują kraje rozwijające się - wg SolarPower Europe, moc na całym świecie osiągnęła 98.7 GW w ub.r. To wzrost o niemal 30 proc. wobec 2016 r. Liderem są Chiny, które w rok zainstalowały niemal 53GW dodatkowej mocy. Na drugim miejscu są USA (11.8 GW w ub.r.), choć tendencja jest spadkowa (w 2016 r. przyłączono ok. 20 proc. więcej mocy). Trzecie miejsce zajęły Indie, które zepchnęły Japonię. Hindusi dołączyli do sieci 9,6 GW fotowoltaiki (o ok. 140 proc. wobec 2016 r., kiedy zamontowano jedynie 4 GW.)
Łączna moc w Polsce na koniec 2016 r. wyniosła ok. 199 MW.