Prawo, medycyna, informatyka i 47 chętnych na miejsce w PWST
Wiemy już które kierunki studiów były najpopularniejsze wśród maturzystów. To wcale nie te, po których zarabia się najlepiej...
W uczelnianych trendach niewiele się zmienia. Kandydaci na studentów najchętniej wybierają nadal prawo i medycynę, licząc, że takie studia zapewnią im pracę i dobre zarobki.
Aż 2370 chętnych chciało się dostać na prawo na Uniwersytecie Jagiellońskich, choć na młodych adeptów palestry uczelnia przygotowała 500 miejsc. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się też medycyna i psychologia.
To jednak nie na najstarszej uczelni w Polsce, a na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie, rywalizacja o miejsce była najbardziej zaciekła. 47 osób walczyło o jedno miejsce na wydziale aktorskim artystycznej szkoły. Wynika to z ograniczonej ilości miejsc przygotowanych dla studentów. Na aktorów w przyszłym roku akademickim będą się szkolić tylko 22 osoby.
Na Akademii Górniczo-Hutniczej największa walka toczyła się na kierunkach informatycznych. Aż 1125 osób, 7 na jedno miejsce, starało się o przyjęcie na takie studia. - W tym roku próg punktowy był na tym kierunku najwyższy od pięciu lat. Trzeba było mieć co najmniej 936 punktów na 1000 możliwych, by dostać się na informatykę - informuje Anna Żmuda-Muszyńska, z biura prasowego uczelni.
Nic dziwnego, że młodzi garną się na informatykę, bo jak wynika z ogólnopolskiego systemu monitorowania ekonomicznych losów absolwetnów szkół wyższych, to właśnie studia informatyczne na AGH, spośrod wszystkich w Małopolsce, dają szanse na najwyższe zarobki. Jak wynika z zestawienia, po takich studiach można liczyć na zarobki rzędu 8400 złotych pod warunkiem, że nauka toczy się w trybie zaocznym. Jeśli studiuje się dziennie wypłata wynosi ok. 400 zł mniej. Różnica wynika z faktu, że pracodawcy bardziej cenią sobie studentów, którzy uczą się w weekendy, a w tygodniu zbierają cenne doświadczenie w zawodzie.
Kolejne najlepiej opłacalne kierunki, to górnictwo i geologia, automatyka i robotyka - wszystkie na AGH.
Jeśli maturzysta wybiera się na UJ, to najlepiej żeby zdecydował się na fizykę. Wtedy za miesiąc pracy będzie inkasował ok. 6, 6 tys. złotych.
Na informatyce na AGH, najlepiej opłacalnym kierunku, rekrutacja jest już zakończona, ale na innych będzie trwała do 21 września lub wypełnienia miejsc.
Informatyka jest również najpopularniejszym kierunkiem na Politechnice Krakowskiej (1850 kandydatów, 9 osób na miejsce). Strzałem w dziesiątkę na PK okazało się też otwarcie kierunku odnawialne źródła energii i infrastruktura komunalna. Podczas rekrutacji był to czwarty najpopularniejszy kierunek. O jego uruchomienie zabiegali pracodawcy, jak np. Krakowski Holding Komunalny, który potrzebuje wykwalifikowanych specjalistów.
Na Uniwersytecie Ekonomicznym największą popularnością cieszył się marketing i komunikacja rynkowa. Na UEK dodatkowej rekrutacji nie będzie.
A jak jest poza największym ośrodkiem akademickim regionu?
Uczelniom spoza Krakowa trudniej zabiegać o studentów. Na Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie, która według danych ministerstwa jest najchętniej wybieraną wyższą szkołą zawodową w Polsce, pierwszy etap rekrutacji skończy się dzisiaj (drugi zaplanowano od 1 do 15 września). Złożono ok. 25 procent podań więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Uczelnia kusi kandydatów m.in. nowymi kierunkami takimi jak praca socjalna. Tradycyjnie już największym zainteresowaniem cieszy się administracja publiczna oraz fizjoterapia.
Z kolei w PWSZ w Oświęcimiu dla studentów przygotowano 830 miejsc.
- Na tę chwilę na naszej uczelni rekrutacja nadal trwa. Zakończy się do końca sierpnia, a już możemy pochwalić się ponad 320 kandydatami - zaznacza Natalia Matyszkowicz, p.o. kierownika działu promocji oświęcimskiej PWSZ.(PACH, BOK)