Prawo na rolkach
Jak ten czas leci. Ewa Korniak, kiedyś nasza redakcyjna koleżanka, potem w biurze rzecznika opolskiego sądu, a teraz bizneswoman, wykładowca i mediator, przypomniała na Fb, jak to 12 lat temu wymyśliła akcję „Prawo na rolkach”.
Pomysł polegał na prawnej edukacji młodzieży, nie gdzieś tam w klasie, tylko na sądowej sali, z prawdziwym sędzią i prawdziwymi oskarżonymi, najczęściej rówieśnikami szkolnej widowni.
W ten sposób mogli się przekonać, że prawo to nie żarty, że za z pozoru niewinne wygłupy jest paragraf, jest wina i jest kara.
Były też praktyczne wprawki, by każdy mógł poczuć się wysokim sądem, prokuratorem, obrońcą bądź oskarżonym.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień