Premier Szydło „była” w Łodzi
Według Radia Maryja premier Beata Szydło była głównym gościem I Kongresu Sejmików Województw w Łodzi. Tyle, że premier w Łodzi... nie było.
I Kongres Sejmików Województw miał miejsce 18 maja w łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Premier Beatę Szydło (PiS) przewodniczący łódzkiego sejmiku Marek Mazur (PSL) i marszałek województwa Witold Stępień (PO) jak najbardziej zaprosili, tyle, że do Łodzi nie przybyła. Inaczej jednak wygląda to w materiale Radia Maryja i Telewizji Trwam wedle których premier była wręcz... najważniejszym gościem łódzkiego kongresu.
Materiał opublikowany 19 maja lektorka zapowiada tak: „O zagrożeniach i problemach związanych z funkcjonowaniem samorządów regionalnych dyskutowało ok. 500 radnych z całego kraju”. W trakcie tej zapowiedzi kamera przenosi widza do sali, na którą wchodzi premier Beata Szydło i wita się z kolejnymi gośćmi, a w tle głos reporterki informuje iż „spotkanie odbyło się w Łodzi w ramach pierwszego Kongresu Sejmików Województw tzw. Sejmiku Sejmików”.
Tymczasem premier w sali łódzkiej ASP nie było, przebitki z jej wypowiedzią, a potem także wicepremiera Piotra Glińskiego, pochodzą z zupełnie innego kongresu. Odbył się tego samego dnia, tyle, że w Warszawie pod hasłem „Polska Wielki Projekt”. Premier zresztą zdradza to w cytowanej wypowiedzi: „- Tak sobie to wyobrażam, że właśnie jest projekt, „Polska Wielki Projekt”. Kongres, na którym rodzą się pomysły i potem my, politycy już te pomysły powinniśmy wcielać w życie.(...)” - cytują wypowiedź premier TV Trwam i Radio Maryja, choć premier nie mówiła o sejmiku sejmików, jak to przedstawiono.
Nie ma słowa o tym, że to dwa odrębne kongresy, co też widać po różnych tłach, a premier występuje ze ścianką z logotypem „Polska Wielki Projekt” za plecami.
Nie jest to jednak nieświadoma pomyłka, a ewidentna manipulacja, ponieważ chwilę później padają ostre słowa krytyki pod adresem Grzegorza Schetyny (PO), a kamera pokazuje jego wypowiedź... z kongresu w Łodzi, na który też go zaproszono. W kancelarii łódzkiego sejmiku manipulacją mediów są zdruzgotani.
- Ale z drugiej strony, skoro zadano sobie tyle trudu z manipulacją przekazu po to, żeby odbiorcom wpoić, że premier na sejmiku sejmików w Łodzi jednak była, to znaczy, że było to bardzo istotny kongres - komentuje Rafał Jaśkowski, rzecznik łódzkiego sejmiku.
Z kolei przewodniczący Mazur materiał nazywa „niewiarygodną wręcz manipulacją”, ale zastanawia się, czy premier Szydło wie, że jej wizerunek i wypowiedź użyto do manipulacji. Pytania w tej sprawie przesłaliśmy do Radia Maryja i TV Trwam, a także Centrum Informacyjnego Rządu. Do momentu zamknięcia tego wydania DŁ odpowiedzi jednak nie nadeszły.