Premiera spektaklu „Wróg się rodzi”, a po niej uroczystość wręczenia teatralnych nagród
Protestów podczas premiery nie było. Były za to dyskusje po przedstawieniu i nagrody z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru.
- Powiedziano mi, że mam przyjść, bo jako najmłodsza w zespole będę wręczać kwiaty nagrodzonym. Przez chwilę nawet przemknęło mi przez myśl, że to podstęp - mówiła Joanna Rozkosz, która w sobotę otrzymała statuetkę Wilama dla najlepszej zdaniem widzów aktorki (lub aktora) Teatru im. Wilama Horzycy w minionym roku. - Cieszę się z tej nagrody, bo oznacza ona, że to, co robię, nie jest publiczności obojętne. A jadąc dzisiaj, w ten piękny dzień do teatru, pomyślałam sobie, że lubię tu być...
Dla przyjaciół
Laureata nagrody Wilama dla najlepszego aktora Teatru Horzycy jak co roku wyłonili w plebiscycie widzowie teatralni. Uzupełnieniem statuetki od publiczności były nagrody od sponsorów: voucher na wycieczkę ufundowany przez firmę „Toruń-Pacific”, rower od salonu rowerowego Tadeusza Kwiatkowskiego i zaproszenie do restauracji hotelu „Filmar”.
Joannę Rozkosz można w tym sezonie oglądać m.in. w rolach: Antygony w spektaklu „Edyp tyran”, Klary w „Dziadku do orzechów - nowych historiach”, Ali w „Tangu”, Rechy w „Natanie mędrcu”.
Jak co roku z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, który przypada 27 marca, na toruńskiej scenie dramatycznej uhonorowano również mecenasów i propagatorów sztuki teatralnej. Statuetkę Wilama w kategorii „Edukacja Teatralna” odebrała nauczycielka Zespołu Szkół Technicznych w Toruniu Katarzyna Korpal. Wilamem dla „Przyjaciela Teatru” wyróżniono toruński hotel „Filmar”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień