Prezydent Hanna Zdanowska powołała Witaszczyka do rady Grupowej Oczyszczalni Ścieków
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) powołała Stanisława Witaszczyka (PSL) do rady nadzorczej Grupowej Oczyszczalni Ścieków.
Stanisław Witaszczyk (PSL) nie ustaje w pielgrzymowaniu po radach nadzorczych łódzkich spółek miejskich. Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) właśnie powołała go do rady Grupowej Oczyszczalni Ścieków (GOŚ).
To już druga nominacja w ciągu ostatnich dwóch miesięcy dla działacza PSL. Witaszczyk trafił najpierw do rady nadzorczej łódzkiego lotniska, został nawet jej przewodniczącym z miesięcznym uposażeniem w wysokości 4,4 tys. zł (brutto), ale okazało się, że jego powołanie było nieważne z mocy prawa - posadę stracił, wypłaty nie otrzymał.
Powód był niewiarygodnie wręcz prozaiczny i dlatego też kompromitujący zarówno kandydata, jak i biuro nadzoru właścicielskiego Urzędu Miasta Łodzi. Witaszczyk jest radnym łódzkiego sejmiku, a samorząd województwa ma ponad 4 procent udziałów w łódzkim porcie lotniczym, stąd jego udział w radzie nadzorczej lotniska to konflikt interesów. Magistrat przyznał, że weryfikowano CV i oświadczenia kandydata pod kątem różnych ustaw, ale nie pod kątem ustawy o samorządzie województwa.
Tymczasem skład udziałowców lotniska i fakt, że Stanisław Witaszczyk jest radnym wojewódzkim, to wiedza publiczna, co okazało się nie do przeskoczenia dla urzędników i samego kandydata. Urząd Miasta Łodzi zapewnia jednocześnie, że bezprawny wybór Witaszczyka nie ma żadnych konsekwencji prawnych i finansowych dla łódzkiego lotniska, Witaszczka nie zgłoszono bowiem w Krajowym Rejestrze Sądowym, a rada nadzorcza spółki w składzie już bez radnego sejmiku przegłosowała ponownie wszystkie uchwały, które podjęła w jego obecności.
Rekomendowanie Witaszczyka do rady lotniska to też był pomysł dość kontrowersyjny, ponieważ co jakiś czas w relacjach miasta Łodzi z samorządem województwa wraca dyskusja na temat zwiększenia udziałów w porcie, a zatem i większego zaangażowania finansowego w nierentowne lotnisko (47,5 mln zł straty za 2016 r.) przez władze województwa. Tymczasem to klub radnych PSL w sejmiku (z PO tworzy koalicję rządzącą województwem), do którego należy Witaszczyk, jest temu najbardziej przeciwny.
Prezydent Zdanowska konsekwentnie jednak politykowi zaprzyjaźnionego PSL miejsca szukała i znalazła. Witaszczyk uzupełni skład rady nadzorczej Grupowej Oczyszczalni Ścieków, gdzie jest wakat. Zarządzenie w sprawie powołania kandydata już podpisała.
Do rzecznika prezydent Łodzi wysłaliśmy pytania z prośbą o kilka słów uzasadnienia i upór Hanny Zdanowskiej w szukaniu posady dla działacza PSL, odpowiedź jednak - póki co - nie nadeszła. Nieoficjalnie zaś wymieniane są dwa powody: „socjalny” oraz wynikający z „wieloletniego doświadczenia”. Witaszczyk, obecnie bezrobotny, na posiedzeniu rady nadzorczej GOŚ powinien pojawić się już jutro. Za posiedzenia, które odbywają się zazwyczaj raz w miesiącu, otrzyma około 3,3 tys. zł brutto.
Stanisław Witaszczyk, z zawodu inżynier meliorant, to wieloletni działacz PSL, były wojewoda piotrkowski, były marszałek i wicemarszałek województwa łódzkiego, a także były poseł PSL okręgu piotrkowskiego. Na przełomie roku rozwiązał umowę z Łódzką Specjalną Strefą Ekonomiczną, gdzie do kwietnia 2016 r. był wiceprezesem zarządu z kilkunastotysięczną pensją miesięcznie. Jest mieszkańcem Radomska.