Prezydent: niższy wynik, ale więcej radnych w klubie. Jaka koalicja w Radzie Miasta Torunia?

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Marek Nienartowicz

Prezydent: niższy wynik, ale więcej radnych w klubie. Jaka koalicja w Radzie Miasta Torunia?

Marek Nienartowicz

Michał Zaleski będzie prezydentem Torunia w piątej kolejnej kadencji. Wejdzie w nią z najmniejszym poparciem od 2002 roku, gdy najważniejszy fotel w mieście zdobył po raz pierwszy.

W pierwszych bezpośrednich wyborach prezydenta Torunia w 2002 roku Michał Zaleski wygrał po dwóch turach głosowania. W dogrywce pokonał byłego posła Unii Wolności i późniejszego senatora Platformy Obywatelskiej Jana Wyrowińskiego. Zdobył w niej 21 432 głosy, które przełożyły się na prawie 51-procentowe poparcie.

Kolejne wybory prezydenta Torunia - w latach 2006, 2010 i 2014 - wygrywał już zdecydowanie. Za każdym razem w pierwszej turze. W 2006 roku poparło go 70,62 procent głosujących - dokładnie 45 142 osoby. W 2010 roku było to odpowiednio: 65,59 procent i 41 452 głosów, a w 2014 roku -70,27 procent i 42756 głosów.

POPARCIE DLA MICHAŁA ZALESKIEGO W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH NA PREZYDENTA MIASTA:

Spadek poparcia? Nie do końca...

Czy około 55 procent, które uzyskał Michał Zaleski w niedzielnych wyborach prezydenta Torunia oznacza spadek poparcia dla niego? Nie, bo głosowało na niego ponad 40 000 osób. Procentów jest mniej, bo konkurencja (Tomasz Lenz) była silniejsza niż w poprzednich latach.

Do tego prezydent będzie miał mocne wsparcie w Radzie Miasta. Będzie w niej ośmiu jego radnych. Tylu swoich ludzi w Radzie Miasta prezydent Zaleski jeszcze nie miał.

Z kim koalicja?

Jeśli wyniki się potwierdzą, to prezydent nie będzie miał problemów z montażem większościowej, wspierającej go w 25-osobowej radzie koalicji. Większość osiągnie, gdy do swoich ośmiu radnych doda sześciu z PiS. Szanse na powstanie takiej koalicji - w trzeciej już kolejnej kadencji samorządu Torunia - daje choćby postawa Zbigniewa Rasielewskiego w niedawnej kampanii wyborczej. Był kandydatem PiS na prezydenta i teoretycznie konkurentem Michała Zaleskiego. Nieustannie wypowiadał się o nim pozytywnie. Nic dziwnego - od 8 lat jest wiceprezydentem u boku prezydenta Zaleskiego. I będzie nim zapewne nadal.

Prezydent nie wyklucza koalicji z innymi ugrupowaniami w Radzie Miasta. Czyli także z Koalicją Obywatelską, nieoficjalnym jeszcze zwycięzcą wyborów do tego gremium z dziesięcioma radnymi. Niektórym taki sojusz wydaje się niemożliwy z powodu krytyki Michała Zaleskiego, z którą w kampanii wyborczej wystąpił kandydat KO na prezydenta Torunia Tomasz Lenz. Poza tym i PiS wyklucza współpracę z KO, i KO z PiS w samorządach. Nawet taką jak w kadencji 2014-2018 w Toruniu. Wówczas prezydent Zaleski zawarł osobne porozumienia programowe z radnymi PiS i PO i formalnie nie tworzyły one koalicji.

Jaki kształt będzie miała nowo wybrana Rada Miasta Torunia?
Jacek Smarz prezydent Michał Zaleski

Wywiad z prezydentem Michałem Zaleskim: Kurz bitewny opada, za chwilę go nie będzie

Wybory za nami, teraz zapewne zabierzecie się państwo za budowanie sojuszy. Czy możliwa jest na przykład koalicja w radzie z Platformą Obywatelską?
Porozumienie z każdą grupą radnych, każdym radnym, który chce pracować dla Torunia, aby realizować ciekawe, mądre i odpowiedzialne pomysły dla mnie, jak państwo mnie znacie od lat, jest czymś, co uważam za bardzo naturalne i oczywiste. Nie zamierzam się izolować od takich pań i panów radnych.

Podczas kampanii padło jednak sporo słów, były dwa procesy wyborcze...
Kurz bitewny opada, za chwilę go nie będzie. Tak, to prawda, doznałem oszczerstw. Jeżeli to zbyt mocne słowo, proszę zajrzeć do słownika języka polskiego oraz do dwóch postanowień sądów: okręgowego i apelacyjnego. Doznałem również przejawów buty i arogancji, ale uważam, że był to czas wyborczy, który zamknął pewien etap. Dyskusja w tej formie jest, moim zdaniem, zakończona.

Trójporozumienie z poprzedniej kadencji należy już jednak raczej do przeszłości. Chociażby dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość nie widzi szans na współpracę z Platformą i vice versa.
Przez cztery minione lata współpracowałem z obydwoma klubami radnych i uważam, że taka współpraca, oparta o realizowanie programów, o porozumienie, o wzajemne zrozumienie jest na pewno możliwa i przez torunian oczekiwana. Ja taką deklarację dobrej woli współpracy przedkładam.

Jaki kształt będzie miała nowo wybrana Rada Miasta Torunia?
Jacek Smarz poseł Tomasz Lenz

Wywiad z posłem Tomaszem Lenzem (PO): Współpraca w radzie miasta, ale nie z PiS-em

Nieoficjalne wyniki do Rady Miasta Torunia mówią o zdobyciu przez Koalicję Obywatelską od 8 do 10 mandatów. To dobry rezultat?
Liczę, że będziemy mieli na tyle dużo mandatów, aby zaakcentować w toruńskiej Radzie Miasta swoją pozycję i swój program „Lepszy Toruń”. Mam nadzieję, że nasi radni będą mieli możliwość realizowania swoich pomysłów we własnych okręgach. Dobrze, że w radzie znajdzie się też grupa młodych ludzi ze świeżymi pomysłami.

Koalicja Obywatelska stanie się opozycją czy wręcz przeciwnie?
Należy spojrzeć na to szerzej. Przez 8 lat, kiedy mieliśmy większość parlamentarną m.in. Piotr Całbecki, Grzegorz Karpiński oraz moja osoba zajmowaliśmy się toruńskimi sprawami w Warszawie. Wówczas wiele dla Torunia udało się zrobić. Podpisaliśmy wtedy porozumienie programowe z Michałem Zaleskim. Dziś z kolei nie widzę możliwości bliskiej współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. Jednak w przypadku Torunia deklaruję jako poseł wraz z grupą radnych pełne wsparcie dla różnych inicjatyw.

Marek Nienartowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.