Prezydent Tadeusz Ferenc chce, żeby ulica 3 Maja była podgrzewana
Za kilka dni będzie wiadomo, czy miasto kupi instalację grzewczą pod nową nawierzchnię ulicy 3 Maja w Rzeszowie.
- Na całym świecie, gdzie zimy są mroźne, stosuje się takie rozwiązania, aby śnieg nie zalegał na głównych placach i deptakach. Dlatego poleciłem fachowcom, aby przeanalizowali koszty i możliwości zastosowania podgrzewania pod nawierzchnią ulicy 3 Maja. Jeśli okaże się, że można to zrobić za rozsądną kwotę, poszerzymy zakres przebudowy deptaku - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Na 3 Maja już pracują
Warta ponad 7 mln zł przebudowa głównego rzeszowskiego deptaka już się rozpoczęła. Wykonuje ją firma Strabag. Prace w pierwszym etapie będą prowadzone na lewej stronie (patrząc od ulicy Zamkowej). Kiedy wykonawca dojdzie do placu Farnego, rozpocznie wykopy na drugiej części, i stąd będzie się z nimi kierował z powrotem w stronę alei Lubomirskich.
Zgodnie z umową, prace mają potrwać do końca maja przyszłego roku. Na prośbę prezydenta wykonawca spróbuje jednak je przyspieszyć, aby oddać ulicę do użytku na obchodzone 3 maja Święto Paniagi. Niewykluczone jednak, że termin trzeba będzie wydłużyć. Wszystko zależy od pogody, a także tego, co drogowcy zastaną pod nawierzchnią deptaka. Nie wiadomo, na jakiej długości jest zamontowana stara, drewniana podbudowa oraz ile zajmie wymiana sieci podziemnych, od której roboty się rozpoczną.
- W tym roku wymieniana będzie przede wszystkim kanalizacja, która jest już stara i przez nieszczelności ciągle doprowadza do zapadania się nawierzchni. Dopiero kiedy wszystkie podziemne sieci będą wymienione, rozpocznie się układanie nowej nawierzchni - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta.
Prace na ulicy 3 Maja zaplanowano na 8 etapów, z których każdy ma potrwać około 3 tygodni. Przy okazji wymiany kanalizacji deszczowej i sanitarnej wykonawca zmodernizuje też wodociąg. O ile kanalizacje zostaną wymienione metodą bezwykopową, sieć wodociągowa będzie wymagała rozkopania ulicy. Między wykopem a kamienicami zostanie wówczas tylko około 1,5 metra chodnika.
Nawierzchnia na wiosnę
Przebudowa sieci podziemnych powinna zakończyć się na początku marca. Do tej pory ulica 3 Maja będzie wysypana jedynie kamieniami, które mają utwardzić teren po zasypaniu wykopów. Niewykluczone jednak, że do sklepów i instytucji zostaną ułożone tymczasowe dojścia. Prace wykończeniowe - polegające przede wszystkim na montażu na ulicy granitowych płyt - rozpoczną się w rejonie skrzyżowania z ulicą Jagiellońską. Będą prowadzone równocześnie w kierunku ulic Kościuszki oraz Zamkowej. Zgodnie z projektem zamontowane zostaną tu płyty w dwóch rozmiarach.
Na środku, którędy będą mogły jeździć auta, to elementy o wymiarach 30x60 cm. Na chodnikach mają mieć 30x90 cm. Uzupełnią je indywidualne płyty z nazwiskami sponsorów, które poprzez Miejski Zarząd Dróg będzie mógł kupić każdy. Wzdłuż ulicy zostaną posadzone 24 specjalnie przygotowane lipy drobnolistne, osiągające wysokość 4 metrów.
Projekt z konkursu
Koncepcji przebudowy deptaku było kilka, a najlepszą z nich wybrała komisja utworzona w tym celu przy Stowarzyszeniu Architektów Polskich w Rzeszowie. Konkurs na zaplanowanie nowego wyglądu trzech głównych ulic wygrała pracownia architektoniczna Pikul z Jasła. Przygotowano go w oparciu o dawne zdjęcia miasta i jego opisy w literaturze.