Problemu szpitala w Krośnie nikt sam nie rozwiąże

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Leszek Kalinowski

Problemu szpitala w Krośnie nikt sam nie rozwiąże

Leszek Kalinowski

O sytuacji w krośnieńskim szpitalu rozmawiamy z p.o. dyrektora lubuskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Piotrem Bromberem

Dlaczego zorganizował pan spotkanie w sprawie krośnieńskiego szpitala?
Od początku problemów w tym szpitalu powtarzałem, że nikt sam ich nie rozwiąże. Nadal powtarzam i będę podkreślał jak ważna jest współpraca wszystkich zainteresowanych stron: NFZ, starosty, wojewody, burmistrzów Krosna i Gubina i wójtów z powiatu krośnieńskiego, ale także innych osób, którym zależy na rozwiązaniu tego problemu. Zaprosiłem więc wicewojewodę Roberta Palucha, starostę krośnieńskiego Mirosława Glaza, przewodniczącą rady powiatu krośnieńskiego Danutę Anioł, burmistrzów: Gubina Bartłomieja Bartczaka, Krosna Marka Cebulę, przedstawicieli grupy Nowy Szpital: Martę Pióro, Krzysztofa Zgodę, ale także konsultantów medycznych i inne osoby. Chodziło o to, by wspólnie zastanowić się nad zmianą sytuacji krośnieńskiego szpitala. Niestety, już pojawiają się sygnały, że ktoś próbuje oceniać... A w tej sprawie nie ma ważniejszych i mniej ważnych. Każda ze stron ma znaczenie. Sumą podejmowanych działań jest bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców powiatu krośnieńskiego.

Na czym w pana ocenie polega istota tego problemu?
Z jednej strony mamy deklaracje o uruchomieniu procesu wypowiedzenia umowy z Nowym Szpitalem (umowy zawartej między grupą Nowy Szpital a starostą), z drugiej strony w tym samym czasie mamy proces realizacji umów, które są zawarte pomiędzy NFZ a szpitalem w Krośnie. A w tzw. międzyczasie będzie musiał jeszcze zostać uruchomiony przez starostę proces szukania nowego operatora szpitala. To obrazuje, jak skomplikowane jest zadanie. Dlatego w mojej ocenie, czym mniej emocji tym lepiej. One są naturalne, jeśli chodzi o mieszkańców. Oni w kontekście informacji, które do nich docierają, mogą mieć poczucie zagrożenia bezpieczeństwa zdrowotnego. Dlatego rolą każdej ze stron jest właśnie tłumaczyć i stworzyć mapę dochodzenia do jego rozwiązania.

Jaka jest rola lubuskiego NFZ w tym procesie?
NFZ realizując swoje zadania ma cztery instrumenty działania. Pierwsze to jest planowanie finansowe. Następnie tworzymy plan zakupu i kontraktujemy świadczenia opieki zdrowotnej. W dalszej kolejności pozostaje rozliczanie świadczeniodawców. I na końcu jest funkcja kontrolna, z której w tym przypadku najczęściej teraz korzystamy. Jeśli mamy jakąkolwiek informacje o tym, że coś źle się dzieje, to podejmujemy działania. W pierwszej kolejności prosimy dyrektora, zarząd szpitala o wyjaśnienie. Weryfikujemy odpowiedź, która dostajemy. Jeśli to w naszej ocenie jest niewystarczające, to podejmuję decyzję o kontroli instytucjonalnej. W tej chwili mamy kontrole w zakresie pediatrii i anestezjologii. Trwają one już od kilku tygodni. Jeździmy i sprawdzamy np. w południe, późnym wieczorem, a nawet w nocy, czy jest przewidziana pełna obsada lekarska. Bo w głównej mierze te problemy, które budzą taki niepokój i tyle emocji, są związane z brakiem lekarzy. Pojawił się też problem obsady pielęgniarskiej. Dlatego poprosiliśmy o współpracę panią konsultant. Ona przeprowadziła też kontrolę w tym zakresie.

Czy obecne oddziały w szpitalu będą nadal funkcjonować?
Nie mogę tego zapewnić. Jeśli w czasie kontroli stwierdzamy nieprawidłowości, to musimy podejmować decyzję o zamknięciu oddziału. Tak było np. z oddziałem wewnętrznym. On działa, ale jest w strukturze szpitala świebodzińskiego.

Pana zdaniem, będą chętni do prowadzenia lecznicy?
Zakładam, że tak.

Dziękuję za rozmowę

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.