Próbował zgwałcić. Udusił, gdy odmówiła seksu
W domu pod Wadowicami Zbigniew K. próbował zgwałcić żonę, z którą był w związku 32 lata.
Lekarz Dorota D. w trakcie 20 lat pracy w pogotowiu ratunkowym była świadkiem sytuacji, które mogłyby zaszokować wielu ludzi. Widziała ofiary wypadków drogowych, pracowników, którzy nie zachowali bezpieczeństwa na budowie i spadli z wysokości, samobójców i żony maltretowane przez mężów. Nie zaskoczył jej więc widok prawie nagiej, starszej pani, która leżała na podłodze w pokoju domu pod Wadowicami.
Rzut oka wystarczył, aby stwierdzić, że kobieta nie żyje od kilku godzin i jest za późno na reanimację. Lekarka odruchowo dotknęła jej zimnej ręki i jak się spodziewała, nie wyczuła pulsu. Zauważyła, że zmarła ma wysunięty język i wytrzeszcz oczu, jak u pacjenta, który się dusi. Dostrzegła też ślady na wewnętrznej stronie ud i porozrzucane dookoła zwłok różne przedmioty. Dywan był pozwijany, jakby kobieta próbowała się przed czymś bronić nogami. A może przed kimś?
Zobacz również: Jak zwalczać przemoc w rodzinie?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Czytaj więcej 25 maja w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Przeczytaj też: Bandyta, który pociął kobiety koło Supersamu został zatrzymany