Prof. Krzysztof Strojek: "Nie należy wpadać w panikę. Trzeba wierzyć, że wszystko kiedyś się skończy."
Prof. dr hab. n. med. Krzysztof Strojek, Konsultant Krajowy w dziedzinie diabetologii wyjaśnia na czym polega współzależność cukrzycy z COVID-19.
Polskie Towarzystwo Diabetologiczne zajęło stanowisko w sprawie współzależności cukrzycy i COVID-19. Twierdzicie Państwo, że cukrzyca nie zwiększa ryzyka zakażenia wirusem SARS-CoV-2 chociaż jest chorobą współistniejącą.
- Tak jest. Problem pojawił się w momencie, kiedy uzyskano pierwsze dane, pierwsze analizy stanu osób, które zachorowały na COVID-19. Z tych analiz wynikało, że chorzy na cukrzycę są narażeni na większe ryzyko zgonu oraz wystąpienia powikłań. Późniejsze analizy wykazały, że to nie cukrzyca jako taka, tylko choroby współistniejące albo powikłania cukrzycowe zwiększają ryzyko. Myślę o nadciśnieniu, chorobie sercowo-naczyniowej, otyłości, cukrzycowej chorobie nerek. Cukrzyca dobrze wyrównana nie zwiększa ryzyka powikłań.
Jakie jest więc rzeczywiste zagrożenie?
Jeśli chodzi o ryzyko zachorowania, takie analizy też mamy, to ono jest identyczne jak dla osób bez cukrzycy. Chorzy są jednakowo narażani, nie ma dodatkowego ryzyka związanego z cukrzycą jeśli chodzi o zachorowanie na COVID-19.
Cukrzyca kontrolowana, ale nie każdy wie, co to jest...
- To cukrzyca z prawidłowym poziomem cukru we krwi.
Jak sobie radzą chorzy na cukrzycę w czasach utrudnionego kontaktu ze specjalistami?
- Nasi pacjenci są z reguły dobrze wyedukowani. Wiedzą w jaki sposób korygować dawki leku, by utrzymywać dobry poziom cukru. Specjaliści pracują w trybie zdalnym, czyli udzielają teleporad, co przy w przypadku cukrzycy bardzo dobrze się sprawdza. Dlatego, że my opieramy się – jeśli chodzi o efekty leczenia – na wynikach badań, które chorzy sobie sami wykonują w ramach samokontroli. Wszystko mogą przedyktować lekarzowi przez telefon. Ewentualnie wrzucić do chmury przy nowszych metodach oznaczania poziomu cukru za pomocą aparatu do ciągłego pomiaru. Lekarz na tej podstawie może stwierdzić, czy jest wszystko w porządku, czy leczenie wymaga jakiejś korekty i taką korektę zalecić. Jeśli chodzi o chorych z powikłaniami, np. zespołem stopy cukrzycowej i chorych pierwszorazowych, to tacy pacjenci choć raz powinni odbyć wizytę twarzą w twarz z lekarzem. Chodzi o zebranie wszystkich parametrów, ocenę stanu klinicznego chorego i zaordynowanie leczenia.
Czy porady dotyczą także diety?
Tak. Teleporady są kompleksowe. Przy czym chorzy, którzy są stale pod opieką diabetologów, czy to w podstawowej opiece zdrowotnej, czy w poradni specjalistycznej są edukowani w zakresie diety. Wiedzą jak się powinni odżywiać a te zasady sprowadzają się do prostego stwierdzenia; „nie tyć!”. Najlepiej redukować masę ciała przy pomocy odpowiednio skromnego odżywiania się i wysiłku fizycznego. Niestety, nie wszyscy chorzy się do tego stosują w codziennej praktyce, co (szczególnie przy cukrzycy typu drugiego) najczęściej dotyczy osób w podeszłym wieku, mających nawyki żywieniowe, które niechętnie zmieniają.
Czy cukrzyca potęguje objawy COVID-19?
- COVID-19 przebiega różnie, natomiast tutaj nie ma różnic. Takim pierwszym objawem jest zmęczenie, duszności różnego stopnia, zniesienie smaku i węchu. Pozostałe objawy; bóle kostne, bóle całego ciała, zmęczenie występują nie tylko w infekcji covidowej ale także w każdej infekcji grypowej. Charakterystyczne dla COVID jest zniesienie węchu i smaku.
Mówi się, że wśród chorych na cukrzycę notuje się wyższą śmiertelność. To prawda?
- Tak. Ale, tak jak już mówiłem zjawisko to występuje w przypadku cukrzycy powikłanej albo niewyrównanej. Przy dobrze wyrównanej cukrzycy nie ma różnic.
O czym osoby w cukrzycą powinny pamiętać?
- Po pierwsze o unikaniu kontaktów – to jest ogólne zalecenie, które obowiązuje wszystkich. W przypadku wysokiej glikemii chory powinien dużo pić, ograniczyć ilość spożywanego jedzenia, i kontrolować poziom cukru; czy spada, czy nie. A jeśli nie spada, powinien zgłosić się do specjalisty.
Nie należy wpadać w panikę. Trzeba wierzyć, że wszystko kiedyś się skończy i wróci do normalnego funkcjonowania.