Prof. Zbigniew Mikołejko: Wszyscy mamy „gadzie” mózgi
- W Polsce rozlało się istne morze hejtu, z którym poradzić sobie będzie bardzo trudno, co nie znaczy, że jest to niemożliwe - mówi prof. Zbigniew Mikołejko, filozof, etyk, w rozmowie z Dorotą Kowalską.
Panie profesorze, panu się chyba zdarzył hejt, prawda?
Oj, wielokrotnie. Od wielu lat zdarza mi się hejt nieustanny, nieważne nawet, z której strony. Chociaż głównie z prawackiej, ale z lewackiej również. Ekstremiści różnego rodzaju najchętniej się bowiem do hejtu uciekają. I nie chodzi tylko o ekstremistów politycznych, bo są też ekstremiści psychologiczni czy też ludzie, którzy są - powiedziałbym - „nienormatywni” w taki lub inni sposób.
Przeczytajcie rozmowę z prof. Zbigniewem Mikołejką na temat hejtu w życiu i dyskusji publicznej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień