Program „500 plus” cieszy się wielkim zainteresowaniem
125 tys. osób złożyło elektroniczne wnioski w pierwszej dobie po wejściu w życie rządowego programu pomocy rodzinom „500 plus”.
Do wieczora w sobotę w całym kraju system informatyczny zarejestrował 125 tys. wniosków - cieszyła się premier Beata Szydło. - Jeśli dalej tak pójdzie, to do końca kwietnia skończymy - wtórowała szefowej rządu minister cyfryzacji Anna Streżyńska odpowiedzialna za przygotowanie informatycznego systemu obsługi programu „500 plus”.
Rząd nie przedstawił jeszcze aktualnych informacji uwzględniających liczbę wniosków złożonych papierowo. Jest jednak pewne, że było ich bardzo dużo, bo w wielu urzędach trzeba było czekać w długich kolejkach. Tak było m.in. w Radomiu, Włocławku czy Zielonej Górze. Oprócz urzędów wnioski przyjmowały też szkoły, poczty i banki.
Teoretycznie najłatwiej wniosek o udział w programie można było złożyć przez internet. Nie obyło się jednak bez kłopotów. Olbrzymie zainteresowanie Polaków spowodowało przeciążenie publicznych systemów ePUAP, PUE ZUS i Emp@tia. - Zazwyczaj system szybko wstaje. Można ponowić wniosek i zazwyczaj się udaje. Istnieją cztery kanały składania wniosków i - jak przypuszczaliśmy - najbardziej niezawodny jest kanał bankowy, dlatego do niego zachęcamy - tłumaczyła Anna Streżyńska.
Jednak banki także miały kłopoty z opanowaniem sytuacji. Część placówek miała problemy ze swoimi systemami, a inne w ogóle ich jeszcze nie uruchomiły. Na razie wnioski o 500 zł na dziecko można składać w PKO BP, Pekao SA, BZ WBK, mBanku, Inteligo, ING Banku Śląskim, Banku Millennium, Alior Banku, FM Banku PBP i w T-Mobile Usługi Bankowe.
Zgodnie z ustawą wnioski o wypłatę 500 zł na drugie i kolejne dzieci można składać przez trzy miesiące, czyli do końca czerwca. - „500 plus” to dopiero początek naszych propozycji dla rodzin. Chcemy stworzyć modę na demografię, modę na dzietność, modę na rodzinę - mówiła w sobotę premier Beata Szydło.
Szefowa rządu zapowiedziała uruchomienie kolejnego wielkiego rządowego programu „Mieszkanie plus”. Jego założenia mają być przedstawione jeszcze w tym miesiącu. - Chodzi nam o to, by przy współudziale państwa rodziny o średnich dochodach mogły mieć szansę na własne mieszkanie. To będą zarówno mieszkania na wynajem, tanie kredyty, także mieszkania o niższym standardzie, ale tańsze - tłumaczyła Beata Szydło.
Tymczasem opozycja godzi się z opinią, że program jest sukcesem rządu i PiS. - To jest oszustwo, w tym programie nie chodzi o zwiększenie dzietności, ale o kupowanie sobie głosów wyborców - twierdził w wywiadzie radiowym prof. Leszek Balcerowicz.
- Rząd powinien rozwiązywać prawdziwe problemy Polaków, a nie robić akcję propagandową - apelował Ryszard Petru, lider Nowoczesnej. Natomiast lider PSL Władysław Kosiniak- -Kamysz ocenił, że program „500 plus” powinien być dostępny dla większej liczby Polaków.
Zainteresowanie programem próbują wykorzystać także przestępcy. W Poznaniu policja aresztowała dwóch oszustów, którzy - tworząc fikcyjne strony internetowe - próbowali wyłudzić pieniądze od obywateli starających się o wypłatę 500 zł na dziecko.