Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 24 kwietnia, przed godziną 15.00. Pociąg relacji Berlin-Warszawa śmiertelnie potrącił 14-latkę. Z dotychczas przeprowadzonych przez prokuratora czynności na miejscu zdarzenia wynika, że dramatyczne zdarzenie było wynikiem samobójstwa.
W poniedziałek, jako pierwszy, informację o śmierci młodej osoby potwierdził nam oficer prasowy policji st. sierż. Marcin Ruciński.
– Na torowisku doszło do zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym, w którym udział brała młoda kobieta.
W wyniku rozmów z osobami obserwującymi czynności policyjne, udało nam się ustalić, że śmierć poniosła 14-letnia dziewczyna, uczennica pobliskiego gimnazjum.
Informację potwierdził nam wczoraj rano prokurator okręgowy Zbigniew Fąfera.
– Potwierdzam, że w dniu wczorajszym, około godziny 14.30 na terenie Świebodzina młoda, najprawdopodobniej 14-letnia uczennica jednej ze szkół świebodzińskich, zginęła wskutek przejechania przez pociąg ekspresowy – informuje prokurator.
Do naszej redakcji dotarło wiele informacji jakoby śmierć 14-latki miała być związana z zakładem, wyzwaniem czy też grą.
Prokurator natomiast zaznacza, że z dotychczas przeprowadzonych czynności, w tym po przesłuchaniu maszynisty lokomotywy, wynika, że tragiczne zdarzenie było wynikiem targnięcia się na własne życie. – Z dużym prawdopodobieństwem prokurator dysponować będzie zapisem z kamery umieszczonej w lokomotywie i po jego zabezpieczeniu będzie możliwość odtworzenia okoliczności i przebiegu zdarzenia – wyjaśnia.
We wtorek, 25 kwietnia, miała być przeprowadzona sekcja zwłok zmarłej, połączona z identyfikacją. – Rodzina wczoraj (tj. w poniedziałek-dop.red), ze zrozumiałych względów, nie była w stanie dokonać rozpoznania – mówi Fąfera. Prokurator rejonowy wszczął śledztwo w tej sprawie.