Norbert Ziętal

Prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie pomnika w Koniuszy w gm. Fredropol. Zawiadamiający Andrzej Zapałowski jest oburzony

Ten kamienny pomnik powstał nielegalnie bez zgody właściciela cmentarza, na terenie objętym ochroną konserwatorską. Fot. Archiwum Andrzeja Zapałowskiego Ten kamienny pomnik powstał nielegalnie bez zgody właściciela cmentarza, na terenie objętym ochroną konserwatorską.
Norbert Ziętal

Prokuratura Rejonowa w Przemyślu odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie nielegalnej budowy kamiennego pomnika na placu przykościelnym w Koniuszy w gm. Fredropol.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyli Andrzej Zapałowski z Przemyśla oraz Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Chodzi o granitowy pomnik z krzyżem, który został ustawiony na placu przykościelnym w Koniuszy. Stało się to prawdopodobnie jesienią ub. roku. To teren należący do rzymskokatolickiej parafii we Fredropolu, objęty ochroną konserwatora zabytków. Znajdujący się na uboczu drewniany kościółek, dawna cerkiew, jest rzadko odwiedzany.

Pod koniec roku proboszcz parafii we Fredropolu poinformował urząd konserwatorski, że nieznane mu osoby, bez zgody parafii i bez poinformowania jej, postawiły kamienny nagrobek z krzyżem. Konserwator, po zbadaniu sprawy, zawiadomił prokuraturę.

Zapałowski wskazuje, że jest to nielegalny pomnik UPA. Dlaczego tak sądzi?

W dalszej części artykułu:

  • Dlaczego Zapałowski wskazuje, że jest to nielegalny pomnik UPA?
  • Dlaczego odmówiono wszczęcia dochodzenia?
Pozostało jeszcze 49% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Norbert Ziętal

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.