Warszawscy śledczy sprawdzają, czy doszło do nieprawidłowości przy odwołaniu Waldemara Żurka z funkcji rzecznika Sądu Okręgowego w Krakowie. Wielu sędziów oskarża nową prezes o upolitycznienie tej instytucji.
Zawiadomienie do prokuratury złożył Komitet Obrony Demokracji, dotyczy protokołu z posiedzenia Kolegium Sądu Okręgowego w Krakowie, na którym nowa prezes sądu Dagmara Pawełczyk-Woicka wniosła o odwołanie rzecznika. Z protokołu posiedzenia wynika, że pozbawiła funkcji sędziego Żurka po jednomyślnej i pozytywnej opinii kolegium. Tymczasem byli już członkowie tego gremium twierdzą, że nie wydali żadnej opinii w tej sprawie. Podkreślają, że podczas posiedzenia nie było głosowania dotyczącego odwołania rzecznika.
Dwa dni przesłuchań
Działacze KOD twierdzą, że prezes Pawełczyk-Woicka mogła dopuścić się poświadczenia nieprawdy w protokole z posiedzenia kolegium. Krakowscy śledczy wyłączyli się z tej sprawy, by uniknąć zarzutu braku obiektywizmu. Prokuratura Krajowa wyznaczyła śledczych ze swojego Wydziału Spraw Wewnętrznych, powołanego w 2016 roku przez Zbigniewa Ziobrę.
Przesłuchania krakowskich sędziów trwały dwa dni. Wyjaśniali m.in. powody rezygnacji z zasiadania w kolegium. Ich odejście spowodowało częściowy paraliż sądu - bez zgody kolegium nie można bowiem podejmować wielu istotnych decyzji, w tym skompletować składów orzekających w procesach.
Czytaj więcej:
- Kiedy i dlaczego sędziowie złożyli rezygnację?
- Jakiego przestępstwa miał się dopuścić premier Morawiecki?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień