Lista świadków nie została upubliczniona, ale nietrudno zgadnąć, kto dostanie wezwanie. M.in. były i obecny minister obrony i urzędnicy
I oczywiście Wacław Berczyński, były już szef podkomisji smoleńskiej, który powiedział, że to dzięki niemu zerwano przetarg na caracale, potem wyjechał do USA i tyle go widziano.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Wczoraj prok. Bogdan Święczkowski, prokurator krajowy ujawnił, że prokuratura zaczęła już przesłuchiwać świadków.
- Specjalny zespół prokuratorów z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie zakończył właśnie kompletowanie dokumentacji przetargowej i rozpoczął przesłuchiwanie świadków w tej sprawie - powiedział w Polskim Radiu 24.
Słowa z wywiadu prok. Święczkowskiego zamieszczono nawet na oficjalnej stronie internetowej Prokuratury Krajowej.
Próbowaliśmy informację o rozpoczęciu przesłuchań potwierdzić w prokuraturze regionalnej. Ale w prokuraturze na ten temat milczą.
- Nie udzielamy żadnych informacji - powiedziała Iwona Chrobak-Farquharson z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
W maju 2015 r. Polska wybrała do testów francuski śmigłowiec H225M Caracal produkowany przez Airbusa. Za 13,3 mld zł Francuzi mieli dostarczyć 50 maszyn. Oferty polskich firm zbrojeniowych odrzucono z przyczyn formalnych. Airbus Helicopters zapowiadał montaż helikopterów w Polsce i uruchomienie linii produkcyjnej w Wojskowych Zakładach Lotniczych w Łodzi.
Francuzi deklarowali, że zamówienia będą związane nie tylko z kontraktem na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii. Po dojściu do władzy PiS, MON zerwał negocjacje z Francuzami. Zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przy przetargu, argumentując, że wymagania mogły preferować maszynę europejskiego koncernu.