Promieniowanie jest wszędzie, także w Kujawsko-Pomorskiem. Nie mamy się czego bać - wskaźniki są w normie
W dobie telefonii komórkowej i wszechobecnego promieniowania elektromagnetycznego inspekcja ochrony środowiska bada poziom zagrożenia dla ludzi. Na szczęście, jak dotąd, nie wykryto przekroczeń dopuszczalnego poziomu.
Monitoring pól elektromagnetycznych w środowisku prowadzony jest przez Inspekcję Ochrony Środowiska w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska. Sposób monitoringu został ujednolicony dla całego kraju od 2008 roku.
- Tak, ale w naszym regionie monitoring odbywa się już od początku tego stulecia. Najczęściej badamy okolice szkół, przedszkoli, szpitali, budynków użyteczności publicznej – tak, aby wykluczyć możliwość szkodliwego oddziaływania na te obiekty, a właściwie na przebywających w nich ludzi – wyjaśnia mgr inż. Jacek Goszczyński, emerytowany naczelnik Regionalnego Wydziału Monitoringu Środowiska w Bydgoszczy. - Sprawdzaliśmy także promieniowanie w pobliżu masztów radiowo-telewizyjnych w Solcu Kujawskim i w Trzeciewcu, a także w pobliżu wielu linii przesyłowych wysokiego napięcia, i oczywiście w pobliżu masztów telefonii komórkowej. I chciałbym uspokoić – nigdy nie wykryliśmy poziomu przekraczającego dozwolone normy.
[polecane]22570547;To może Cię zainteresować[/polecane]
Bydgoszcz, ulica Słoneczna...
W roku 2020 (za 2021 nie ma jeszcze raportu) w Kujawsko-Pomorskiem najwyższe wartości pól elektromagnetycznych wykryto w centralnych dzielnicach i osiedlach miast powyżej 50 tys. mieszkańców, w tym w Bydgoszczy na ul. Słonecznej nr 26 – to 2,13 V/m. W Świeciu nad Wisłą na ul. Wojska Polskiego 70 oraz w Nakle nad Notecią na Rynku 4 odnotowano 1,84 V/m. Natomiast na terenach wiejskich, np. w miejscowości Dobre pow. radziejowski na ul. Dworcowa 16 było 1,05.
Obecnie obowiązujące rozporządzenie z 17 grudnia 2019 roku w sprawie dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku dla wysokich częstotliwości określa ten poziom od 28 V/m do 61 V/m, czyli Woltów na 1 metr (w układzie SI). Natężenie 1 V/m osiągane jest przez przyłożenie różnicy napięć 1 V do dwóch nieskończonych płaszczyzn równoległych, oddalonych od siebie o 1 m.
Tak ustala się punkty pomiarowe
Punkty pomiarowe, w których wykonuje się (w ramach państwowego monitoringu środowiska) okresowe badania poziomów pól elektromagnetycznych, wyznacza się dla każdego województwa. I są stałe stałej sieci monitoringu oraz monitoring badawczy.
W ramach stałej sieci monitoringu punkty wyznacza się w każdym mieście dla dwuletniego cyklu pomiarowego, według zasady:
- poniżej 20 tys. mieszkańców - 1 punkt pomiarowy,
- w przedziale od 20 do 50 tys. mieszkańców - 2 punkty pomiarowe,
- w przedziale 50 -100 tys. - 3 punkty,
- w przedziale 100-200 tys. - 4 punkty,
- powyżej 200 tys. - 4 punkty i 3 punkty na każde rozpoczęte kolejne 100 tys. mieszkańców - w każdym mieście.
W ramach monitoringu badawczego wyznacza się jeden punkt pomiarowy w każdej gminie wiejskiej, dla czteroletniego cyklu pomiarowego.
[polecane]22554389;To może Cię zainteresować[/polecane]
Krótka historia badań
Badania pól elektromagnetycznych w Polsce rozpoczęły się na przełomie lat 50. i 60. XX wieku, gdy powołani do wojska, służący w wojskach radiolokacyjnych, synowie partyjnych (PZPR) bonzów zaczęli cierpieć na choroby popromienne, ale też doznawali udarów termicznych.
Szybko skojarzono te objawy z promieniowaniem emitowanym przez wojskowe radary i zaczęto szukać możliwości ochrony. Gdy radar pracował, trzeźwo myślący dowódcy zakazywali podwładnym wychodzenia z bunkrów i z koszar, a jeśli już ktoś musiał to zrobić, swoją męskość zabezpieczał stalowym hełmem.
Prawdziwe szaleństwo rozpętało się w naszym otoczeniu w latach 90. minionego stulecia, gdy pojawiło się montowane w samochodach Radio CB z długimi antenami. Niektórzy je podrasowywali, aby zwiększyć zasiąg, a to wiązało się z wymykającym się wszelkim normom promieniowaniem.
Wreszcie jednak naukowcy zaczęli sobie zdawać sprawę z zagrożenia i z ich zdaniem zaczęły się liczyć władze państwowe. To przełożyło się na stały monitoring poziomu promieniowania i na wyznaczenie dopuszczalnych norm tegoż.