Protest nauczycieli niby ruszył. Ale trudno go dostrzec. ZNP twierdzi, że pedagodzy potrzebują czasu
ZNP zarekomendował nauczycielom, by nie wykonywali „ponadnormatywnych działań”. Ale w opolskich szkołach i przedszkolach nie widać żadnej większej mobilizacji protestujących. - Pracujemy jak wcześniej - mówią pedagodzy.
Oficjalnie protest włoski miał się rozpocząć 15 października. Zarząd główny Związku Nauczycielstwa Polskiego przesunął jednak datę rozpoczęcia o kilka dni. Wreszcie we wtorek poinformował o rozpoczęciu protestu.
Zarekomendował nauczycielom, by nie wykonywali „ponadnormatywnych zadań”. - Nie ma żadnego uzasadnienia, żeby nauczyciel wykonywał zadania, które nie są jego obowiązkiem - powiedział Sławomir Broniarz tuż po posiedzeniu zarządu głównego ZNP.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień