Mimo masowych zwolnień lekarskich protestujących pielęgniarek nie doszło do narażenia życia i zdrowia pacjentów szpitala dziecięcego - uznała prokuratura i umorzyła postępowanie.
- Podstawą umorzenia postępowania były przesłuchania świadków oraz zgromadzona dokumentacja. Wynika z nich, że - z uwagi na mniejszą obsadę pielęgniarską - odwołano niektóre planowe przyjęcia oraz badania i zabiegi. Do szpitala byli przyjmowani pacjenci w stanach zagrożenia życia lub zdrowia - wyjaśnia Wojciech Zalesko, Prokurator Rejonowy Białystok-Południe.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień