Protesty w sądach się nasilają. Gotowi są też nauczyciele
W czwartek przed sądem rejonowym w Gorzowie protestowało około 200 jego pracowników. W Zielonej Górze w sądach na zwolnieniu lekarskim było 130 osób. Protesty nasilają się w całym regionie. I to nie tylko w sądach...!
- My też chcemy mieć lepsze zarobki. A nasze pensje są zamrożone od lat. Ja pracuję w sądzie już 22 lata, a ostatnia znaczna podwyżka była w 2008 r. Od tego czasu są jedynie obietnice, jedynie słowa. Działań nie ma żadnych! Osoba, która przychodzi do pracy w sądzie, zarabia najniższą krajową. Apeluję do młodych, którzy chcą pracować w sądzie, by upewnili się za jaką pensję oddają swoje zdrowie i czas – mówiła nam wczoraj Iwona Golon, starszy sekretarz w Sądzie Rejonowym w Gorzowie. W południe wyszła przed sąd, by wraz z około 200 innymi pracownikami sądowej administracji zaprotestować przeciwko niskim pensjom.
Czytaj więcej:
- Dlaczego protestują w sądach?
- Kiedy mogą być protesty w szkołach?
- Jak wygląda protest policjantów?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień