Przebierz się i dołącz do orszaku
Królowie pojadą na wielbłądach spod Legnicy. Zagrają trzy orkiestry, w tym koźlarska. Będzie żywa szopka, 10 tysięcy koron, ciepły oraz słodki poczęstunek.
Piąty już, jubileuszowy Lubuski Orszak Trzech Króli odbędzie się w środę (6 stycznia). Nowości i niespodzianek nie zabraknie. Pojawią się wielbłądy.
- Walczyłam o nie od dwóch lat. Obdzowniłam wszystkie cyrki, orody zoologiczne w Polsce, ale i w Czechach, Niemczech - mówi Eleonora Szymkowiak, pomysłodawczyni i organizatorka orszaku. - Wszędzie odmawiano, wreszcie udało się znaleźć je pod Legnicą. Zwierzęta są oswojone, ale i tak proszę o zachowanie ostrożoności, zwłaszcza dzieci, żeby za blisko nie podchodziły.
Tamara i Alladyn, bo tak nazywają się wielbłądy, przyjadą do Zielonej Góry wcześniej. Nocleg znajdą w skansenie w Ochli.
Zwierząt ma być więcej. W szopce stać będą kucyki z parafii pw. św. Józefa Oblubieńca. z gospodarstwa państwa Grześkowaików przyjadą kozy i owce... Jak się za bardzo nie uprze osioł, to i jego tam zobaczymy. Atrakcji zaplanowano wiele. Każdy uczestnik otrzyma kolorową koronę.
- Przygotowali je uczniowie zielonogórskich szkół, w sumie 10 tysięcy sztuk - dodaje E. Szymkowiak. - Korony wydawane będą na placu Bohaterów już od 11.30, tam też stać będą wielbłądy. W kościel pw. Najświętszego Zbawiciela, gdzie o 12.00 odprawiona zostanie msza święta, też na ławkach rozłożymy korony. Poza tym będzie je można pobrać na stoisku przy kwiaciarni obok ratusza. Z każdym rokiem coraz więcej osób, instytucji, firm pomaga w organizacji. Wszystkim im bardzo dziękuję.
Jak podkreśla reżyser orszaku Gerard Nowak, wyruszymy z placu Bohaterów o 13.15. Pierwszy przystanek zaplanowaliśmy przy muzeum, drugi przy siedzibie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, trzeci przy ratuszu.
Trzech króli - tradycyjnie już - będzie reprezentować trzy miasta. Zieloną Górę - Krzysztof Machalica, Sulechów - Ireneusz Gorzelanny, a Nową Sól - Edward Gramont. Ale tylko dwóch pojedzie na wielbłądach. Trzeci na lektyce z kołami. Zagrają trzy orkiestry: Zastalowska, grupa perkusyjna Zespołu Szkół Budowlanych, kapela koźlarska (Zbąszynek zapłacił za dojazd). Zabawiać nas będą szczudlarze, anioły, diabły. Posypią się pióra i... słodycze dla dzieci.
Usłyszymy m.in. chór Moderato Zielonogórskiego Uniwerystetu Trzeciego Wieku, grupę kolędniczą z Domu Harcerza, ale i z Droszkowa, Zaboru, aktorów teatru Terminus A Quo, zobaczymy też aktorów: Małgorzatę Wower, Marcina Wiśniewskiego, Sławomira Krzywiźniaka. Bardzo zaangażował się Sulechowski Dom Kultury.
- M.in. w scenie ścięcia głowy Herodowi - dodaje reżyser. - Głowę musieliśmy mieć w tym roku nową. Bo tę z ubiegłych lat zjadł pies pani Wower.
Dzięki sponsorom - restauracjom - uczestnicy nie będą głodni. Dla wszystkich będzie kawa, herbata, barszcz.
Orszak poprowadzi administrator apostolski ks. bp. Stefan Regmunt. Patronat objął ks. bp. diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Tadeusz Lityński.
- Głównymi sponsorami są miasto Zielona Góra i urząd marszałkowski, zarząd powiatu nowosolskiego, a także miasto Zbąszynek - podkreśla E. Szymkowiak i dziękuje współorganizatorom: Małgorzacie i Piotrowi Wowerom, Dorocie Stelmach, Annie Halickiej i Sylwii Gromadzkiej-Staśko.