Przed pierwszym dzwonkiem trzeba skompletować wyprawkę
Zeszyty, piórniki, kredki i teczki - wszystko można kupić w marketach lub przez internet.W tym roku rodzice nie muszą martwić się o podręczniki i ćwiczenia. To zapewnia szkoła
Ala i Martynka są już gotowe do szkoły. Pozostało im tylko podpisać zeszyty i spakować szkolne przybory do tornistrów. Martynka w tym roku idzie do pierwszej klasy, a Ala do czwartej.
- Tak naprawdę na wyprawkę w tym roku nie wydaliśmy aż tak dużo - mówi pani Agata, mama dziewczynek. - Plecaki dziewczynki mają z zeszłego roku, kupiliśmy nowe zeszyty, Martynka ma nowy piórnik i to chyba tyle. Trudno jest mi nawet podliczyć dokładnie, bo niektóre zeszyty kosztowały złotówkę, a inne 1,50 zł.
Pani Agata wyliczyła, że wyprawka dla pierwszoklasisty wynosi około 250 zł.
- Plecaki - różnie, bo można kupić za 150 zł, albo za 100 zł; piórnik - 20 zł; kapcie zamienne około 25 zł; zeszyty 5-10 zł; książka do religii 16 zł; śniadaniówka bidon, worek na w-f, w niektórych szkołach mundurki - wylicza pani Agata.
Nie wszyscy są już gotowi
Pani Magda, mama Maksa i Marcela przyznaje, że chłopcy nie mają jeszcze kupionej wyprawki szkolnej.
- Na początku tygodnia wróciliśmy dopiero z wakacji i nie mamy jeszcze niczego - śmieje się pani Magda. - Ale plecaki mamy z zeszłego roku, piórniki też. Trzeba będzie kupić strój sportowy, zeszyty, nowe farby i kredki, bo chłopcy chodzą na dodatkowe zajęcia plastyczne.
Pani Magda zakupy planuje zrobić w markecie. Farby w sklepie plastycznym.
Tesco, Lidl, Pepco
Oferta supermarketów jest bardzo bogata. Wyprawki można kupić w Tesco, Auchanie, Carrefourze, ale także w dyskontach. Asortment w Biedronce obejmuje zarówno zeszyty, bloki, kredki, kolorowe długopisy, jak i tornistry, worki na w-f, zakreślacze, okładki, naklejki. W jedym miejscu jest dosłownie wszystko.
- Super sprawa. Córka wybrała sobie zeszyty jakie chciała, mazaki, cyrkiel, długopisy. Nigdzie nie musiałyśmy jeździć. Łącznie zapłaciłam około 40-50 zł - mówi pani Ewa, mama Zosi.
Ceny wyprawki w marketach są bardzo do siebie zbliżone. W Biedronce, Lidlu czy Pepco brulion a5 można kupić za 1,99 zł, a zeszyt 60-kartkowy za około 1,30 zł. Mazaki czy kolorowe cienkopisy kosztują 6,99 zł. Tańsze są zwykłe kolorowe długopisy. W Tesco komplet trzech brulionów kosztuje 3,69 zł, a za 19,99 zł można kupić zestaw w który wchodzą kredki, klej, korektor, długopisy. Plecak w Tesco to koszt 29,99 zł. W Carrefourze jest promocja na plecaki i tornistry - 30%. Kolorowy papier kosztuje 0,39 zł, a teczki od 1,29 zł.
Przez internet
Pani Ola wyprawkę dla swoich synów - Mateusza i Marcela kupiła przez internet.
- W poniedziałek zamówiliśmy wszystko - plecaki, worki, piórniki z wyposażeniem, bidony, śniadaniówki - w jednym miejscu, jedna przesyłka. Wszystko dotarło do nas w środę - mówi pani Ola.
Faktycznie, na Allegro można kupić gotowe zestawy wyprawkowe. Serwis reklamuje się, że plecak wyposażony w szkolne przybory można kupić już od 150 zł.
- No i wybór jest całkiem spory - dodaje pani Ola. - Moje dzieci akurat nie muszą mieć rzeczy z jakimiś bohaterami z bajek, ale inne chcą i w sieci można wybrać naprawdę fajne zestawy.
Plecak ze Spider Manem czy Autami jest nieco droższy niż zwykły kolorowy tornister.
Podręczniki od Ministerstwa
Uczniowie szkół podstawowych i klas gimnazjalnych otrzymają darmowe podręczniki, materiały edukacyjne i materiały ćwiczeniowe do obowiązkowych zadań edukacyjnych. Kupi je szkoła z dotacji, którą otrzyma z budżetu państwa.
Wybór podręczników, ale także materiałów edukacyjnych i ćwiczeń należy do nauczyciela prowadzącego dany przedmiot. Uczniowie klas II i III szkoły podstawowej otrzymają podręcznik zapewniony przez MEN.
- Wymiana podręczników w roku szkolnym 2017/2018 będzie dotyczyła dzieci z klas I, IV i VII szkoły podstawowej, które od września rozpoczną naukę według nowej podstawy programowej - informuje Łukasz Trawiński z Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Podręczniki stanowią własność szkoły i są wypożyczane uczniom na dany rok szkolny. Po jego zakończeniu uczeń ma obowiązek zwrócić książki do biblioteki szkolnej. Jeżeli dziecko uszkodzi lub nie odda podręczników, szkoła może zażądać od jego rodziców zwrotu kosztów.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku materiałów ćwiczeniowych, które są przekazywane uczniom bez konieczności zwrotu. Szczegółowe zasady wypożyczania podręczników określa dyrektor szkoły, uwzględniając konieczność zapewnienia przynajmniej 3-letniego okresu używania tych podręczników.
Szkoły niepubliczne mają prawo wnioskować o dotację na podręczniki i materiały ćwiczeniowe (nie jest to ich obowiązek).
- Jeśli szkoła nie zgłosiła się po dofinansowanie, rodzice kupują podręczniki i materiały ćwiczeniowe we własnym zakresie - zaznacza Łukasz Trawiński. - Do klas I, IV, VII szkoły podstawowej dostępne będą również podręcznik i materiały edukacyjne dostosowane do potrzeb uczniów z niepełnosprawnościami. W branżowej szkole I stopnia kształcenie zawodowe może być realizowane z wykorzystaniem podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego przed 15 lutego 2017 r. Do kształcenia zawodowego sukcesywnie dopuszczane są nowe podręczniki.
Przedszkolaki też muszą się przygotować
Rok szkolny rozpoczynają również przedszkolaki. Maluchy nie muszą przynosić do przedszkoli zeszytów i książek. Część placówek rezygnuje z tradycyjnej wyprawki i prosi rodziców o wpłacanie pieniędzy.
- Raz w miesiącu musimy przynieść ryzę papieru do drukarki, a tak to wpłacamy składki i panie przedszkolanki same kupują farby, kredki, nożyczki itd. - opowiada mama Julki, pani Ania. - Jeśli dziecko idzie pierwszy raz do przedszkola to faktycznie trzeba kupić nową piżamkę, kapcie, zestaw ubrań na przebranie, często szczoteczki do zębów, grzebień. No i oczywiście śniadaniówkę, bidon itd. My w tym roku kupowaliśmy tylko nowe kapcie. To koszt około 30 zł. A tak to co miesiąc wpłacamy na składki po 5 zł. A i przynosimy nawilżone chusteczki.