Przełamuje bariery i stara się być coraz lepsza
Zielonogórzanka Małgorzata Krawczyk ma 25 lat. Nie słyszy, ale to nie przeszkadza jej w spełnianiu marzeń
Jak i kiedy rozpoczęła się pani przygoda ze sportem?
Wszystko trwa od szkoły podstawowej. Od szóstego roku życia mieszkałam w internacie przy szkole dla dzieci niesłyszących w Żarach. Rozłąka z domem, z rodziną, w takim wieku, to nie było łatwe. Lekcje wychowania fizycznego były moim ulubionym przedmiotem. Lubiłam zajęcia sportowe, zawody czy konkursy. Podobała mi się każda forma ruchu. Chciałam spróbować różnych dyscyplin, a szkoła mi to zapewniała.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień