Przemysław Kempiński, dyrektor Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej: "Przychodzą do nas coraz młodsi ludzie"
Z Przemysławem Kempińskim, dyrektorem Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej, rozmawiamy o zbliżającej się Prezydenckiej Gali Noworocznej i planach orkiestry na najbliższy rok.
To już tradycja, że 1 stycznia Toruńska Orkiestra Symfoniczna zaprasza na Prezydencką Galę Noworoczną. Co usłyszymy tym razem?
Zagramy muzykę filmową. Będzie James Bond, będzie "Gladiator", "Star Trek", "Narodziny Gwiazdy", "Piraci z Karaibów", ale też "Titanic", "Uwierz w Ducha", "Mamma Mia" czy "Pretty Woman", a więc bardzo zróżnicowany repertuar. Oprócz tego będą dwa sety serialowe, jeden z lat 80-90., drugi z XXI wieku. Do współpracy zaprosiliśmy znakomitych artystów, dwoje wokalistów: Olgę Szomańską, aktorkę, laureatkę Teatralnej Nagrody Muzycznej im. Jana Kiepury dla "Najlepszej Wokalistki Musicalowej" w 2017 roku, która kilka lat temu występowała w duecie z Andreą Bocellim. Oldze Szomańskiej towarzyszyć będzie Maciej Pawlak, on z kolei otrzymał Teatralną Nagrodą Muzyczną im. Jana Kiepury w kategorii "Najlepszy Wokalista Musicalowy" w 2020 roku. Koncert poprowadzi znana dziennikarka, przez kilkanaście lat związana z RMF Classic, Magdalena Miśka-Jackowska, która wprowadzi audytorium w meandry świata muzyki filmowej. W przerwie na gości czeka lampka szampana i bufet kawowy. Koncert już 1 stycznia o godz. 18.
Kto przychodzi na noworoczne koncerty? Czy tylko starsi melomani?
Kiedy chodzi o muzykę filmową, to zawsze jest zainteresowanie, ale my też bardzo pracujemy nad tym, by odmłodzić klienta docelowego i to się dzieje. Projektów mamy sporo. Właśnie skończyliśmy projekt "Zacznij żyć (z) kulturą" w ramach profilaktyki uzależnień. Odbiorami była młodzież. Projekt realizowaliśmy w szkołach, w ośrodkach, były koncerty i muzykoterapia.
A jaki był ten rok dla Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej?
Bardzo dynamiczny. Zrealizowaliśmy wiele różnych projektów. "Serocki #100", czyli stulecie urodzin pochodzącego z Torunia kompozytora, to było nasze oczko w głowie. Przyjechali do nas znakomici artyści, Zagraliśmy fantastyczne rzeczy, w tym po raz pierwszy w Polsce suitę Kazimierza Serockiego z filmu "Potop". Tego materiału nigdzie wcześniej nie grano, był użyty tylko w ścieżce filmowej. My go reanimowaliśmy. Ten projekt wybrzmiał w całej Polsce.
Ale były też inne projekty, kierowane do różnych odbiorców
Tak, jak choćby "Muzyka relaksacyjna dla kobiet w ciąży" czy projekt edukacyjny "Palcem po partyturze". Sporo się działo. Przychodzą do nas coraz młodsi ludzie, co nas cieszy. Pamiętnym wydarzeniem był także projekt "Póki polska żyje w nas". Podczas głównego koncertu w maju graliśmy utwory Mickiewicza w aranżacji na orkiestrę symfoniczną, na scenie pojawił się zespół Haydamaky i aktorzy – Robert Więckiewicz oraz Andrzej Stasiuk.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień