Przewodnik po Białymstoku. Student z zagranicy dowie się, jak wynająć mieszkanie, gdzie zjeść, na co uważać
Kontaktuje się z nami masa studentów, którzy szukają mieszkania np. do wynajęcia, a przy okazji zdają nam wiele pytań na inne tematy. Jesteśmy w DrBroker ludźmi pomocnymi, a teraz, gdy będziemy posiadać takie wydawnictwo, możemy te wszystkie odpowiedzi im wręczyć do ręki - mówi Jan Wyspiański.
Za chwilę z drukarni wyjedzie dość nietypowy poradnik o Białymstoku. Adresowany do zagranicznych studentów, który kształcą się na uczelniach w naszym mieście. Skąd pomysł na takie wydawnictwo?
Johnny Uraner (właściwie Jan Wyspiański): Obserwowaliśmy to, co się dzieje w innych miastach, a przede wszystkim zagranicą. Widzieliśmy, że takiej pigułki - po angielsku "nutshell" - brakuje w naszym mieście. Brakuje zagregowanych treści w jednym miejscu. A ideą i leitmotivem tych treści jest misja, aby nowo przybyła osoba mogła się odnaleźć w tym mieście. Wczuliśmy się w sytuację osoby, która przyjeżdża do Białegostoku, jest anglojęzyczna, może być z odmiennej strefy kulturowej, potrzebuje informacji: skąd wziąć telefon, gdzie może coś zjeść, gdzie się rozerwać, jak się ubezpieczyć. Bardzo ważną rzeczą w tym przewodniku jest też to, co można w naszym kraju, a co jest zabronione, a więc kwestie prawne, społeczno-kulturalne. Stwierdziliśmy, że wszystkie treści zbierzemy w takim poradniku, który jest dedykowany właśnie studentom zagranicznym. Znajdą tam też informacje, jakie mamy uczelnie, czym się zajmują, gdzie są ich akademiki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień