Przez pracownicę Młodego Lasu pedofil miał dane dziecka, ale czy konsekwencje poniesie taże dyrektorka? Jej sprawę prokuratura bada osobno

Czytaj dalej
Fot. SłAwomir Kowalski / Polska Press
Małgorzata Oberlan

Przez pracownicę Młodego Lasu pedofil miał dane dziecka, ale czy konsekwencje poniesie taże dyrektorka? Jej sprawę prokuratura bada osobno

Małgorzata Oberlan

Małgorzata B., pracownica „Młodego Lasu” odpowie przed sądem za przekazanie danych osobowych 8-latki. Trafiły do przestępcy.

Prokuratura Okręgowa w Torunia skierowała akt oskarżenia przeciwko pracownicy domu dziecka do sądu. Zarzuca jej, że udostępniła dane osobowe małoletniej wychowanki osobie nieuprawnionej. Dokładnie agentowi ubezpieczeniowemu Mirosława S., groźnego przestępcy. Kobiecie grozi do 2 lat więzienia.

Skandal ujawniły w czerwcu ub.r „Nowości”. Opisaliśmy, jak Mirosław S., przebywający w tzw. ośrodku dla bestii w Gostyninie, poznał dane 8-latki, wysłał jej imienną kartkę na urodziny oraz paczki. Dane miał od agenta, który w jego imieniu dzwonił kilkakrotnie do „Młodego Lasu”. Oferował przepisanie na wskazane dziecko polisy ubezpieczeniowej.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.