Przy akwedukcie w Fojutowie [Marek Weckwerth Proponuje]

Czytaj dalej
Fot. Anna Kaczmarz
Marek Weckwerth

Przy akwedukcie w Fojutowie [Marek Weckwerth Proponuje]

Marek Weckwerth

To jedna z większych atrakcji turystycznych regionu, wzbogacona o stok narciarski, basen, zajazd. Nawet o tej porze roku można spłynąć kajakiem do Brdy uwolnioną z okowów lodu Czerską Strugą.

Akwedukt w Fojutowie to tylko pretekst, by ponownie zaglądnąć do tej borowiackiej osady między Tucholą a Czerskiem. Ten, kto jeszcze nie wie, co to akwedukt, spieszę z wyjaśnieniami: to most wodny, który zbudowali w połowie XIX wieku Prusacy, by poprowadzić nowo wykopany Wielki Kanał Brdy nad krzyżującą się z nim doliną Czerskiej Strugi. Kanał nawadniał (i nadal tak się dzieje) łąki w pobliżu Legbąda i Zielonki, dając pracę setkom mieszkańców okolicznych osad leśnych.

Przy akwedukcie w Fojutowie [Marek Weckwerth Proponuje]
Marek Weckwerth Kajaki w Fojutowie przed spływem Czerską Strugą. Widać akwedukt i wieżę widokową. Dołem płynie struga, górą Wielki Kanał Brdy. W Fojutowie oba cieki są zamarznięte. Struga uwalnia się z okowów lodu kilkadziesiąt metrów za akweduktem.

Dziś akwedukt, kanał i wzniesiona nad nimi wieża widokowa przyciągają turystów, także zimą. Choć tak naprawdę większe zainteresowanie niż ta słynna budowla wzbudza teraz zajazd Fojutowo, przy którym urządzono stok narciarski, lodowisko i kryty basen (latem otwarte są baseny odkryte). Stok o długości ok. 200 m (różnica poziomów 25 m) jest sztucznie dośnieżany, wyposażony w wyciąg orczykowy, wieczorem oświetlony. Jest wypożyczalnia sprzętu narciarskiego. Trasę narciarską urządzono na stoku opadającym ku malowniczej dolinie Czerskiej Strugi.

To wszystko kusząca propozycja, ale gdy Czytelnicy pytają mnie, jaki zimowy sport uprawiam, zawsze odpowiadam: kajakarstwo! I zaraz tłumaczę, że przecież kajak wymyślili Eskimosi, by wyprawiać się na nim na foki i morsy. Toteż do Fojutowa wybrałem się z kolegami przede wszystkim, aby popływać kajakiem. Zanurzenie wiosła w Wielkiem Kanale Brdy nie wchodzi po styczniowych mrozach w rachubę, bo ten jest zamarznięty, ale Czerska Struga właśnie od Fojutowa w dół płynie.

- No to panowie, spływamy! - zarządziłem, zapraszając na wodę Roberta Bazelę (Olimpin koło Nowej Wsi Wielkiej), Andrzeja Matusewicza (Osielsko koło Bydgoszczy) i Macieja Matuszewskiego (Gościeradz).

Struga jest zamarznięta przed i pod akweduktem, ale za nim już swobodnie płynie. A to najpiękniejszy jej odcinek na całym 16-kilometrowym szlaku kajakowym. Przed nami wszak tylko 5 km przygody na trasie do Nowego Młyna w pobliżu ujścia do Brdy. Ale jakże pięknej, w zimowej scenerii, pośród lasów schodzących do samej strugi. Skoro lasy są wokół, to i drzewa powalone siłami natury także przegradzają nam drogę, utrudniając, ale i uatrakcyjniając płynięcie. To typowo zwałkowe kajakarstwo (nazwa wzięła się od zwalonych drzew).



Przed osadą Nowy Młyn woda rozlewa się w długi, wąski staw i zamarza. Ostatni kilometr musimy więc ciągnąć kajaki przez nadbrzeżne grzęzawiska, teraz zamarznięte, bezpieczne.

Tak docieramy do osady. Choć nazywa się Nowy Młyn, murowany budynek nazywany jest Starym Młynem. Można tu wynająć pokoje. Właściciel młyna urządził wygodne zejście dla kajakarzy, którzy 300 m dalej dopływają do rzeki Brdy.

Nie my, bo wieczór już i czeka na nas transport powrotny do Fojutowa. Za kierownicą Dawid Bazela, syn Roberta, który całe popołudnie spędził na stoku narciarskim.

Marek Weckwerth

Dziennikarz "Gazety Pomorskiej" specjalizujący się tematyce bezpieczeństwa ruchu drogowego, transportu, gospodarki oraz turystyki i krajoznawstwa. Zainteresowania: turystyka, rekreacja i sport, kajakarstwo, historia, polityka. Instruktor, komandor spływów i wypraw kajakowych, autor podręczników dla kajakarzy i setek artykułów prasowych z tego zakresu. Rekordzista Polski w pływaniu kajakiem rzekami pod prąd od ujścia do źródła. Magister nauk politycznych po uczelniach w Poznaniu i Bydgoszczy.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.