Zaczynali szychtę o 5 rano i nigdy nie przeklinali, był zakaz. Górnicy z kopalni Gottwald w Katowicach przez blisko 100 lat tworzyli swój własny świat z orkiestrą, wczasami w maju, ciężką pracą i… klubem żeglarskim na Tysiącleciu, a nawet własnym slangiem. Blisko 20 lat temu ten świat się skończył. Kopalnia została zlikwidowana, a w jej miejscu powstało Silesia City Center.
Spotkaliśmy się z górnikami po latach, by powspominać dawne czasy. Historie tych, którzy jako ostatni gasili światło na „Gottwaldzie” , często bardzo osobiste, można zobaczyć w naszym interaktywnym reportażu. Na nowo odkryć razem z bohaterami świat kopalni Gottwald, zobaczyć górników z nieco innej strony, bez stereotypów i bardzo prywatnie.
Dokument składa się z ponad 20 historii, których narratorami są górnicy Ginter Pierończyk, Jan Krupa, Andrzej Dębowski, Ryszard Pałka, a także ich koledzy z gruby. Wszyscy chociaż od lat są na emeryturze, to nadal żyją kopalnią. W reportażu opowiadają m.in. o tym, jak trafili do tej kopalni w Dębie, o historii orkiestry dętej, klubie żeglarskim, jaki kopalnia stworzyła na stawie Maroko w osiedlu Tysiąclecia, a także o ostatnim rozdziale życia kopalni - czyli jej zamknięciu.
Partnerem tego reportażu było Silesia City Center. - Udało nam się stworzyć dokument, który za 20- 30 lat stanie się źródłem wiedzy dla historyków, a dziś jest cennym materiałem, który zabiera nas w sentymentalną podróż. To cenne móc zobaczyć, jak kiedyś wyglądała kultura pracy, z jakim szacunkiem podchodzono do kopalni, jak ważnym miejscem dla wielu rodzin był „Gottwald” - mówi Piotr Gajda, dyrektor Silesia City Center.
Zajmijcie wygodną pozycję przed monitorem albo tabletem i włączcie przycisk START