ABC

Przy niskim stanie Wisły nurt auta nie przepchnie

Przy niskim stanie Wisły nurt auta nie przepchnie Fot. Grzegorz Olkowski
ABC

Pytamy Przemysława Banieckiego oficera prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, który brał udział w poniedziałkowej akcji wyławiania BMW z Wisły.

Błyskawicznie w kilkanaście minut znaleźliście samochód, który stoczył się do rzeki. Jak udało się tak szybko zlokalizować pojazd, który zniknął pod taflą wody?

Faktycznie, auto nie było widoczne z brzegu, znajdowało się pod wodą, osiadło na głębokości dwóch i pół metra na dnie. Dzięki świadkom wiedzieliśmy, że stoczyło się ze zjazdu dla łódek przy przystani Budowlanych na ul. Majdany oraz, że przepłynęło około 50 do 100 metrów i dopiero wtedy zatonęło.

Nie było zagrożenie, że spłynie dalej i ślad po nim zaginie?

Pozostało jeszcze 59% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
ABC

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.