Przyłapani w pracy podczas chorobowego. Do ZUS-u wróciło pięć milionów złotych
Lubelski ZUS po raz kolejny ujawnił nieprawidłowości dotyczące korzystania z tzw. L4. Okazuje się, że mimo zwolnienia w pracy można było spotkać pielęgniarkę, wuefistę czy kwiaciarkę.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroluje zwolnienia lekarskie pod dwoma względami. Po pierwsze, sprawdza, czy chory prawidłowo korzysta ze zwolnienia lekarskiego. W woj. lubelskim nieprawidłowości dotyczyły w ubiegłym roku ponad trzystu osób.
- To przede wszystkim przypadki pracy, kiedy chory przebywa na zwolnieniu lekarskim. Co ciekawe, wiele z nich dotyczyło pracowników służby zdrowia, na przykład pielęgniarek, które w czasie zwolnień realizowały wizyty domowe albo rejestrowały pacjentów w przychodni - mówi Aneta Kurylak, naczelnik Wydziału Zasiłków w biłgorajskim ZUS.
Piszemy o największych wpadkach dotyczących korzystania ze zwolnień lekarskich
Czy wiesz, że chory na dostarczenie zwolnienia ma 7 dni od chwili wystawienia dokumentu przez lekarza. Jeśli się spóźni, musi liczyć się z obniżeniem zasiłku? Więcej na temat przepisów dotyczących chorobowego dowiesz się z artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień