Przyprawili róg Kościuszce
W szoku byli łodzianie, którzy zobaczyli wczoraj różowy róg oraz różową pelerynę, którymi ktoś „ozdobił” Tadeusza Kościuszkę na pomniku na placu Wolności. Nie szczędzili słów krytyki pod adresem pomysłodawcy tej swoistej „instalacji’.
- To niebywałe, by w ten sposób traktować jednego z największych przywódców w naszej historii - pomstował jeden z naszych Czytelników. - Dla mnie to profanacja pomnika! Jakiś świecący róg wyrastający z głowy naczelnika Kościuszki i do tego różowa pelerynka na plecach! Skandal!
- Pamiętam jak w ubiegłym roku, przed meczem Polska - Szwajcaria, Kościuszko na wieży miał biało-czerwoną koszulkę reprezentacji narodowej. Nawet mi się to podobało, podobnie jak biało-czerwone szaliki na figurach Tuwima i Reymonta na Piotrkowskiej - wspomina pani Anna, która zdziwiona zatrzymała się na placu Wolności. - Jednak atrybuty jednorożca na Kościuszce budzą mój sprzeciw. Niby co to ma oznaczać?
Koszulka reprezentacji piłkarskiej kraju była pomysłem łódzkiego magistratu. Teraz niektórzy przypuszczają, a inni są wręcz pewni, że „Kościuszkorożec” to także kontrowersyjna inicjatywa urzędników miejskich. Róg i peleryna są fachowo zrobione i przymocowane do figury na kilkunastometrowym cokole. Ktoś to musiał zlecić i wydać zgodę na wykonanie.
Mówi się, że instalacja ma ponoć promować budżet obywatelski i nawiązywać do projektu pomnika rodziny jednorożców. Jednak z Urzędu Miasta Łodzi wczoraj żadnego potwierdzenia tych przypuszczeń nie dostaliśmy.