Psycholog: "To jest kolejny raz, kiedy muszą sami się uczyć, a to nie jest proste". Jak motywować ucznia podczas nauki zdalnej?
Wydawać by się mogło, że po dwóch latach kolejna tura nauki zdalnej nie ma większego znaczenia dla dzieci i młodzieży. Dla części z nich jest to jednak wciąż problem, a dla jeszcze większej nieustanna walka z motywowaniem się do nauki w domu oraz utrzymaniem uwagi podczas lekcji online. W II Liceum Ogólnokształcącym im. Generałowej Zamoyskiej i Heleny Modrzejewskiej w Poznaniu wprowadzono, także na prośbę uczniów, lekcje z motywacji i uważności. Prowadzą je psycholog Joanna Sadowska i doradca zawodowy Paulina Józefiak. Zapytaliśmy je, jak wzbudzić motywację oraz uważność wśród młodzieży.
Czy nauka zdalna po dwóch latach nie wpływa tak negatywnie na uczniów, jak na początku? Czy można stwierdzić, że oni już się do niej przyzwyczaili i teraz nie ma znaczenia?
Joanna Sadowska: Pewnie są już przyzwyczajeni do niej, ale dla ich psychiki oraz dla całego procesu kształcenia wciąż jest bardzo niekorzystna. Myślę, że część uczniów znalazła swój sposób, żeby o siebie zadbać w tych trudnych warunkach uczenia online. Ale zawsze jest taka grupa, która źle to znosi i której mocno szkodzi.
Co to znaczy, że „mocno szkodzi”?
JS: „Szkodzi”, to znaczy, że część uczniów nie potrafi samodzielnie zabiegać, dbać o kontakty społeczne, w związku z tym pozostają osamotnieni w domu. „Szkodzi”, bo oznacza siedzenie w domu, gdzie nie ma okazji do aktywności fizycznej. Poza tym w rodzinie zamkniętej na małej powierzchni nagromadzają się różnego rodzaju napięcia. „Szkodzi”, bo to jest kolejny raz, kiedy muszą bardziej samodzielnie się uczyć, a to nie jest proste. Wiąże się to z mobilizowaniem samego siebie.
I w tym miejscu pojawiają się zajęcia, które panie prowadzą w II LO - lekcje z motywacji i uważności. Na czym one polegają?
Paulina Józefiak: Jestem trenerem uważności dla młodzieży. Z jednej strony pokazuję licealistom, że nie muszą się poddawać lękowi i niepewności, które w nich są i które w nich narastają bez względu na to, który jest już lockdown i bez względu na to, z którą falą zdalnego nauczania mamy do czynienia. Często jest tak, że uczniowie odliczają: „jeszcze tylko 3 tygodnie… 2 tygodnie...” albo żyją nadzieją, że sytuacja się wkrótce zmieni, więc nie muszą uczyć się funkcjonowania w obecnej – trudnej – sytuacji. Natomiast ważne jest, żeby byli „tu i teraz”, bo teraz żyją w takich warunkach, więc właśnie teraz muszą jak najlepiej zadbać o siebie.
A z drugiej strony?
PJ: W uważności istotna jest koncentracja uwagi. Proces zdalnego nauczania jest zupełnie inny, warunki domowe często nie sprzyjają skupieniu, a odpowiedzialność za naukę spada niemal całkowicie na młodzież. W domu jest naprawdę sporo rzeczy, które rozpraszają. Nie ma nauczyciela, który pilnuje, żeby nie siedzieć z telefonem, żeby nie surfować po internecie, czy też, żeby nie zajmować się innymi rzeczami.
Dlatego pokazuję uczniom, w jaki sposób kierować swoją uwagą, pomimo że pojawiają się różne myśli odciągające od nauki. Robię to przede wszystkim za pomocą ćwiczeń skupiających uwagę na oddechu, zmysłach i własnym ciele. Poznane na zajęciach techniki mają różną długość: krótsze idealnie nadają się na wzmocnienie koncentracji przed nauką, sprawdzianem czy trudnym zadaniem, a dłuższe uczniowie najczęściej wykorzystują przed snem lub po prostu w ramach odpoczynku.
A jak jest z motywacją?
JS: Motywacja jest niezwykle trudnym tematem, bo jak ją w sobie wzbudzić, szczególnie tę wewnętrzną, kiedy ta zewnętrzna podczas zdalnego jest bardzo wyciszona (nie ma fizycznej obecności nauczyciela i rówieśników). Moje zajęcia mają pokazywać uczniom, że z jednej strony presję zewnętrzną można samemu wygenerować, np. prosząc kogoś z domowników. Ale też, że najważniejsze są cele osobiste, dla których się uczą; jakie mają oczekiwania co do siebie i do swojej przyszłości. Wtedy jest łatwiej przenieść uwagę i zaangażowanie na rzecz może mniej przyjemną tu i teraz, ale korzystną ze względu na wytyczoną przez siebie ścieżkę rozwoju. Dlatego pracujemy z celami i hierarchią wartości, ale też tworzymy harmonogramy zadań na krótszą perspektywę czasu. Przyglądamy się temu co pomaga, a co oddala nas od „miejsca”, do którego dążymy.
PJ: Poza tym w utrzymaniu motywacji pomagają też nawyki, które przychodzą z pomocą w momencie jej spadku. Co prawda wprowadzenie ich wymaga dodatkowej energii i uwagi, ale z upływem czasu i przy wytrwałym powtarzaniu sytuacja się zmienia. Stają się zautomatyzowane i dzieją się, jakby same z siebie. Dlatego w przypadku nauki zdalnej jest to ogromne wsparcie.
---------------------------
Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?
Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus
Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.
Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień