Ptaki zablokowały wycinkę i budowę stadionu w Sosnowcu
Budowa sosnowieckiego stadionu na Górce Środulskiej utknęła, bo ptaki założyły gniazda na terenie placu budowy. Tymczasem, by zaczęła się budowa, trzeba wyciąć pięć tysięcy drzew i krzewów.
To już kolejny miesiąc, kiedy na placu budowy sosnowieckiego stadionu na Górce Środulskiej nic się nie dzieje. Stadion, będący częścią Zagłębiowskiego Parku Sportowego miał powstawać już od maja, kiedy to prezes zarządu spółki Zagłębiowski Park Sportowy, podpisała umowę z wykonawcą - Bielskim Przedsiębiorstwem Budownictwa Przemysłowego. To firma, która wybudowała już stadion piłkarski w Bielsku-Białej, a obecnie buduje w Sosnowcu nową siedzibę policji. Stadion ma powstać w 36 miesięcy.
- Będziemy się starali skrócić ten czas - zadeklarowała wówczas Ewelina Walkowicz, prezes BPBP SA.
Niestety, nie wszystko poszło po myśli inwestora i wykonawcy. Od maja zdołano jedynie ogrodzić plac budowy. Nie rozpoczęły się żadne prace, bo nie rozpoczęto wycinki około pięciu tysięcy drzew i krzewów w tamtym miejscu. Dlaczego wszystko tak się ślimaczy? Okazało się, że na przeznaczonych do wycinki drzewach, znaleziono nowe siedliska ptaków. To spowodowało, że wstrzymano decyzję zezwalającą na wycinkę.
- Decyzja Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska zezwalająca na usunięcie gniazd i siedlisk ptaków w związku z planowaną wycinką drzew dla I etapu została wydana 30 lipca 2019 r. Decyzja ta została przesłana do Urzędu Marszałkowskiego - poinformowała nas Karina Skowronek, prezes spółki ZPS w Sosnowcu. - W wyniku oględzin drzew, wymagających zezwolenia na wycinkę z etapu II, stwierdzono kilka dodatkowych siedlisk i gniazd ptaków, w związku z czym spółka złożyła stosowny wniosek do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o wydanie zezwolenia na usunięcie siedlisk i gniazd ptaków dla planowanej wycinki drzew etapu II. Obecnie, oczekujemy na decyzję w tym zakresie. Niezwłocznie po jej uzyskaniu, zostanie ona przesłana do Urzędu Marszałkowskiego w celu ostatecznego zakończenia procedury zezwalającej na wycinkę - dodaje pani prezes.
Czy to oznacza, że budowa stadionu już na wstępie jest zagrożona opóźnieniami? Według nieoficjalnych źródeł, do których dotarliśmy, prace na placu budowy mają ruszyć dopiero jesienią, w połowie października.
- Nie ma powodu, dla którego prace miałyby się rozpocząć w połowie października -dementuje te informacje prezes Skowronek. - Nie ma żadnych przesłanek, do zakładania, że planowany termin zakończenia inwestycji jest zagrożony - uspokaja.
Tymczasem, mimo tego że budowa stadionu, hali sportowej i krytego lodowiska miały się odbywać równocześnie, w dwóch ostatnich nawet nie udało się jeszcze wyłonić wykonawców. 29 sierpnia ma się dopiero odbyć internetowa aukcja, która może w tym pomóc.
Teren budowy stadionu na Górce Środulskiej został ogrodzony. Prace jednak wstrzymano