Pytali posła o kasę na zmiany w edukacji
Poseł Aleksander Mrówczyński został przepytany od A do Zet.
Parlamentarzysta PiS-u zaczął wczorajsze wystąpienie na powiatowej sesji od pytań. Chciał się dowiedzieć, kiedy będzie kolejna debata z młodzież i pytał o kształcenie zawodowe, które jego zdaniem kuleje. Dopytywał też o liceum kaszubskie i szkołę ponadgimnazjalną w Brusach. - Czy od stycznia szkoła ta będzie podlegać pod gminę? - pytał. - Na jakim etapie to jest? Podjęliście rozmowy, a jest cisza. Powiedzcie młodzieży, że „tak” albo „nie”. Ja jestem za tym, by szkoła podlegała gminie Brusy.
Wicestarosta Marek Szczepański: - Pana posła martwi los liceum w Brusach i nas również, ale żeby podejmować decyzje, musimy wiedzieć, jaka będzie przyszłość. Czy i kiedy będzie likwidacja gimnazjów, kiedy będą licea czteroklasowe? Musimy wiedzieć, by planować.
Poseł powiedział, że ta ustawa nie jest jeszcze procedowana i nie wie, kiedy gimnazja będą zlikwidowane, ale PiS i on osobiście także, o czym mówił w Sejmie, jest za zwiększeniem subwencji oświatowej.
- Mamy prośbę, by nie było tak, że w jednym tygodniu samorządy dowiedzą się, że są likwidowane gimnazja i wydłużane licea - mówił Szczepański.
Wicestarosta dopytał też o to, czy PiS chce skrócić kadencję samorządów wojewódzkich i powiatowych. - Ze słyszenia mogę powiedzieć - na tę chwilę nie ma takiego pomysłu - odpowiedział Mrówczyński. - Dementuję.
Także starosta Stanisław Skaja miał wiele pytań dotyczących finansowania powiatów. Bo jest obawa, że wprowadzane przez PiS zmiany mogą odbić się źle na budżetach samorządów. Wkrótce więcej.