PZL Mielec został zaproszony do przetargu na śmigłowce dla wojska
Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło nowy przetarg na 16 śmigłowców dla polskiego wojska. Zaproszono do niego trzy firmy, w tym również mielecką.
Jak zapowiadał w ubiegłym tygodniu Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej, przetarg na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii został oficjalnie ogłoszony w poniedziałek, 20 lutego.
- Inspektorat Uzbrojenia, jako zamawiający w imieniu ministra uzbrojenie i sprzęt wojskowy dla polskich Sił Zbrojnych ogłosił rozpoczęcie negocjacji z 3 wykonawcami, którzy już wcześniej złożyli oferty wstępne na dostawy 8 śmigłowców zdolnych do prowadzenia przez wojska specjalne misji poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach bojowych oraz 8 maszyn przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych z jednoczesną zdolnością do prowadzenia misji ratowniczych na morzu - poinformował w poniedziałek MON w oficjalnym komunikacie prasowym.
Mielec dostał propozycję
Do złożenia oferty i udziału w przetargu zaproszone zostały trzy firmy: PZL Mielec, należące do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin, WSK „PZL - Świdnik”, które należą do włosko-brytyjskiej grupy Leonardo i europejska grupa Airbus Helicopters.
Przypomnijmy. Antoni Macierewicz odwiedził zakłady PZL Mielec 10 października ubiegłego roku. Wydawało się, że kontrakt Mielec ma już w kieszeni, bo minister mówił wtedy, oglądając produkowane w PZL Mielec Black Hawki tak:
- Mam nadzieje, że już niedługo takimi śmigłowcami będą latały polskie siły zbrojne. Po rozmowie z prezesem jestem pewien, że jeszcze w tym tygodniu zaczną się rozmowy i jeszcze w tym roku pierwsze śmigłowce zostaną dostarczone.
Ale 8 listopada minister Macierewicz zmienił zdanie i ogłosił, że ta informacja nigdy nie była aktualna.
Mielec: Przygotujemy całościową ofertę
Teraz znowu może stać się aktualna, bo kolejny przetarg daje szansę mieleckim zakładom.
- Z zadowoleniem odnotowujemy ten pozytywny krok w procesie zakupu nowych helikopterów dla Polskich Sił Zbrojnych - mówi Janusz Zakręcki, prezes zarządu, dyrektor naczelny PZL Mielec. - W nadchodzących tygodniach nasz zespół będzie analizował wymogi przedstawione przez MON i przygotuje całościową ofertę opartą na helikopterach Black Hawk. Black Hawk został zaprojektowany specjalnie do celów militarnych. Jest to wszechstronny, wytrzymały i niezawodny śmigłowiec, który legitymuje się znakomitymi osiągami w najtrudniejszych warunkach bojowych.
Prezes dodaje, że Black Hawk to przykład globalnego sukcesu. Jest wykorzystywany w 31 krajach, z których wiele jest partnerami Polskich Sił Zbrojnych.
- Dziś produkcja Black Hawków zapewnia zatrudnienie ponad 1700 pracowników w PZL Mielec i daje blisko 5000 dodatkowych miejsc pracy u partnerów w ramach polskiego łańcucha dostaw, nie mówiąc już o cennych wpływach eksportowych dla polskiej gospodarki narodowej - dodaje prezes Zakręcki.