Radni PiS z Rybnika w prokuraturze ws. radnego Kurpanika
Jako grupa radnych, w związku z informacjami, jakie dotarły do Rady Miasta Rybnika, z których wynika uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez pana Franciszka Kurpanika lub w skrajnym przypadku nawet przez prezydenta miasta Rybnika Piotra Kuczerę […] wnosimy o podjęcie czynności zmierzających do wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy i ewentualnego ukarania osób winnych naruszenia prawa - piszą we wniosku do rybnickiej prokuratury radni PiS.
Przypomnijmy, już przed ostatnią sesją (19 października) sygnalizowali, że zawiadomią odpowiednie organy, jeśli wiceszef rady Franciszek Kurpanik nie wyjaśni swojej roli w kwestii „sprzedaży” działki 86-letniej mieszkanki Rybnika (o sprawie jako pierwsi pisaliśmy 17 października).
CZYTAJ KONIECZNIE
AWANTURA W RYBNIKU: PIS IDZIE DO PROKURATURY
Przypomnijmy, córka 86-latki przyznała nam, że mama nie chciała żadnej pomocy i nie wie, po co Kurpanik się wtrącił.
Chcemy, by prokuratura to wyjaśniła
- W związku z tym, że żadna ze stron tej sprawy nie wyraziła chęci próby jej wyjaśnienia w formie oficjalnej po to, by radni mogli być spokojniejsi, dlatego pokusiliśmy się o to my, jako pośredni obserwatorzy całej sprawy i złożyliśmy wniosek do prokuratury. Chcemy tę sprawę wyjaśnić, nie wskazując, czy wina po którejś stronie leży bądź nie. To należy do prokuratury - mówi Łukasz Dwornik, radny PiS.
- W żaden sposób na tym etapie, mając tylko wycinkową wiedzę o tej sprawie, nie decydujemy, że być może wina leży po stronie radnego Kurpanika. Chcemy, aby prokuratura zbadała, czy pan Kurpanik nie dopuścił się przestępstwa - mówi Arkadiusz Szweda, radny opozycji. - Wskazujemy jednak, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień - mówi Szweda.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień