Radni Żnina mówią „tak“ Metropolii Bydgoskiej
Na obradach połączonych komisji Rady Miejskiej w Żninie gościł Łukasz Krupa, pełnomocnik prezydenta Bydgoszczy do spraw utworzenia metropolii. Przyjechał, aby rozwiać wątpliwości i odpowiedzieć na pytania trapiące żnińskich rajców.
W skład metropolii bydgoskiej ma wejść ponad dwadzieścia samorządów. Są to, oprócz Bydgoszczy, między innymi: Osielsko, Koronowo, Białe Błota, Solec Kujawski, Pruszcz, Nakło, Kcynia, Szubin. Z powiatu żnińskiego propozycję przyłączenia do metropolii otrzymały Żnin, Barcin i Łabiszyn.
To nie znaczy, że te wszystkie gminy ostatecznie znajdą się w metropolii. Wiadomo już na przykład, że wójt gminy Zła Wieś Wielka ustnie wycofał się z tego przedsięwzięcia.
Z czego tworzony właśnie twór będzie się utrzymywał? Jak zapewnił Łukasz Krupa, dochodem związku metropolitalnego będzie z jednej strony 4 proc. kwoty, którą dana gmina otrzymuje z budżetu państwa z podatku PIT, który odprowadzają jej mieszkańcy (i to jest koszt, który poniosą samorządy), a także 5 proc. podatku PIT osób zamieszkujących teren związku. Z tym że gminy chciałyby mieć pewność, żeby to, co będą dokładać do MB, mogły zainwestować na swoim terenie.
- Jak chcemy zabezpieczyć gminy, żeby one czuły taką pewność? Na potrzeby rozmów nazwaliśmy to roboczo „metropolitalną regułą budżetową”. Chodzi o to, żeby gmina, która jest w metropolii, otrzymała w roku kalendarzowym korzyści z tytułu członkostwa nie mniejsze niż poniesione nakłady. Czyli krótko mówiąc, żeby każdy z państwa przed swoimi wyborcami i przed samym sobą mógł powiedzieć: „jesteśmy metropolią i na tym nie tracimy” - zwrócił się do żnińskich radnych Łukasz Krupa.
Gminę Żnin w MB będą reprezentowały dwie osoby: burmistrz albo jego zastępca i przedstawiciel Rady Miejskiej. Radnych interesowały między innymi dochody dla Żnina, komunikacja, a także to, czy to prawda, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie chce się zgodzić na utworzenie metropolii.
Na to ostatnie pytanie Łukasz Krupa odpowiedział, że nie ma takiej możliwości. Najwyżej może się przesunąć w czasie o kilka miesięcy. Pytali także o to, ile pieniędzy zostanie przeznaczonych na administrację metropolii, a także o metodologię głosowania, czy będzie miała na to wpływ liczba mieszkańców i czy karty będzie i tak rozdawała Bydgoszcz.
Burmistrz Robert Luchowski w tej sprawie napisał dwa pisma. Pierwsze do władz powiatu żnińskiego o stanowisko (w związku z faktem, że propozycje wejścia do MB otrzymały tylko 3 gminy z jego obszaru, a więc jakoby ów powiat w tym przedsięwzięciu został przecięty na pół), a także do Leszka Jaśkowiaka, prezydenta Poznania. W tym drugim dokumencie Robert Luchowski chciał uzyskać informacje, czy stolica Wielkopolski też planuje powołać do życia metropolię i czy znajdzie się w niej miejsce dla powiatu lub gminy Żnin. Odpowiedź wpłynęła tylko z Poznania. Że Wielkopolska wejścia gminy Żnin do Metropolii Poznań nie uwzględniła.
- Konsultacje społeczne to jest ten czas, żeby wyjaśnić te wszystkie liczne wątpliwości, które się tutaj pojawiły. I słusznie. To, że one są, to o nas dobrze świadczy, bo to znaczy, że wszystkie informacje związane z metropolią bydgoską dokładnie przeczytaliśmy - powiedział Robert Luchowski. - Podjęcie uchwały to tylko początek wypracowania opinii, czy my do tego związku metropolitalnego chcemy przystąpić.
Uchwałę o przystąpieniu do wspomnianego związku poparło czternastu radnych, przy sześciu głosach wstrzymujących.Teraz mają ruszyć konsultacje. Do 3 kwietnia rząd będzie musiał określić nazwy i granice związków metropolitalnych. Metropolie miałyby zacząć funkcjonować od początku lipca.