Wojciech K., radny Pszowa zatrzymany z promilami za kierownicą samochodu. Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, straci mandat. - Sytuacja ta jest dla mnie trudna i bolesna - mówi radny.
W ostatnim czasie docierały do naszej redakcji sygnały o nagannym zachowaniu rajcy. W kilku źródłach sprawdziliśmy i rzeczywiście do takiej sytuacji faktycznie doszło. Wojciech K. prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany przez policję. Mieszkańcy Pszowa nie kryją swojego oburzenia.
1,5 promila i za kierownicą
Do zdarzenia doszło w piątek (18.10) na ulicy Armii Krajowej w Pszowie. - Policjanci zatrzymali do kontroli pojazd marki mazda 626. 37-letni kierowca miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu - czytamy w lakonicznej notatce na temat zdarzenia. Jak udało nam się ustalić, tą osobą jest właśnie pszowski radny.
W weekend (18-20.10) Wojciech K. był jednym z 8 kierowców przyłapanych przez policję na prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. W sprawie kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości prowadzone jest postępowanie w pszowskim komisariacie policji w Pszowie.
„Sytuacja jest dla mnie trudna”
Wojciech K. jest radnym od 2014 roku. W ostatnich wyborach startował z list Zgody i Rozwoju. W swoim okręgu zdobył 244 głosy. Był to najlepszy wynik w całym mieście. Jest przewodniczącym Komisji Zdrowia, Spraw Społecznych, Oświaty, Kultury i Sportu, która zajmuje się m.in. problemem... przeciwdziałania alkoholizmowi.
- Sytuacja ta jest dla mnie trudna i bolesna. Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie, w odpowiednim miejscu i czasie, materiały wyjaśnią całość zajścia. Proszę jedynie o powstrzymanie się się od wydawania opinii i wyroków na mój temat bez znajomości szczegółów - mówi Wojciech K.
Na obecnym etapie nie chciał nic więcej powiedzieć o sprawie, która prawdopodobnie będzie miała swój finał w sądzie. Jeżeli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, wówczas jego mandat zostanie wygaszony i konieczne będzie rozpisanie wyborów w jego okręgu wyborczym.
„To niedopuszczalna sytuacja”
Kierownictwo Rady Miasta przyznaje, że dopóki nie ma wyroku, to sprawę uznaje za niebyłą i radny w normalnym trybie bierze udział w pracach organu.
- To sumienny radny, pracowity. Nigdy nie było zastrzeżeń co do jego pracy. Nie chcielibyśmy być teraz w jego skórze... - komentują radni z Pszowa.
Nie brakuje radnych, którzy krytycznie oceniają zachowanie swojego kolegi z Rady Miasta.
- Niestety, ale było to bezmyślne zachowanie. Ile mówi się o pijanych kierowcach na drogach i o tym, jakie zagrożenie niosą? Bardzo dużo, a mimo to robi to osoba publiczna. To nie są jakieś niewielkie ilości tego alkoholu... Nie znam szczegółów tej sytuacji, ale zawsze wsiadanie po alkoholu za kierownicę samochodu trudno wytłumaczyć. Przecież zawsze można zadzwonić po kogoś z rodziny, znajomego czy taksówkę. Skończyło się na zatrzymanym prawie jazdy, a mogło przecież dojść nawet do tragedii - komentuje jeden z pszowskich radnych.