Rajcy powiatu żnińskiego znów dyskutowali o drogach
Temat remontów dróg powiatowych, budowy chodników i mostów zdominował ostatnią sesję Rady Powiatu. Było jednak i o krajowej „5“.
Do niedawnego wypadku na krajowej „5“ odniosła się przewodnicząca Józefa Błajet: - Mieliśmy kolejne zdarzenie w Cotoniu. Wiązało się z objazdem przez Bożacin i Mięcierzyn. Stan tej lokalnej drogi jest fatalny, a został tam skierowany ruch w oba kierunki. Trasa została rozjechana. Czy nie należałoby się pochylić, w świetle przebudowy krajowej piątki, nad tym tematem? Może w razie czego niech ruch będzie w jedną stronę, a nie w dwie? Miałam sygnały od mieszkańców Mięcierzyna, że samochody ciężarowe się blokowały. Dobrze, że tam nie doszło do nieszczęścia. To sprawa do Zarządu Dróg Powiatowych, żeby przywrócić tę trasę lokalną do normalnego użytkowania, ale i do policji, żeby rozwiązać temat objazdów na przyszłość. Choć wiadomo: lepiej, żeby wypadków nie było.
- Już tam zostały poczynione pierwsze kroki, głównie jeśli chodzi o zniszczone pobocza. Na spotkaniu roboczym mamy też ustalić, jak organizować ruch w takich przypadkach, by nie dopuszczać do dalszych dewastacji. W tej kwestii współpracujemy z policją, strażą, przedstawicielami gmin i powiatu - poinformował Adrian Kubicki, zastępca dyrektora ZDP w Podgórzynie. - Ja policję rozumiem, trzeba ten ruch gdzieś skierować. Choć jak ciężki tabor pojedzie, to i z drogi zostają wióry - skomentował starosta Zbigniew Jaszczuk.
- Wiem, co tam się działo, korek był aż do Gniezna. Mieliśmy mnóstwo telefonów, kiedy to zostanie udrożnione - powiedział Artur Krajewski, komendant policji w Żninie. Dodał także: - Trwają spotkania dotyczące organizacji objazdów na przyszłość. Generalnie chodzi też o nadchodzącą na naszym terenie budowę S5. Najbliższe 2-3 lata to będzie dla nas udręka. Liczymy się z tym, że możemy mieć do czynienia także z kradzieżami pojazdów i paliwa, dlatego będę wzmacniał ogniwo ruchu drogowego, aby zapobiec takim sytuacjom albo chociaż by było ich jak najmniej.
Wiele odcinków wciąż czeka na naprawę
Sporo czasu radni poświęcili drogom powiatowym. Wojciech Szczęsny powiedział m.in.: - Odnośnie Pniew, tam jest bardzo intensywny ruch ciężarowy. Jaka jest możliwość ograniczenia tonażu? Poza tym chodnik uległ zapadnięciu.
- Przyjrzymy się tematowi - odpowiedział z-ca dyrektora ZDP w Podgórzynie.
- Jest też zapytanie o chodnik współfinansowany z powiatem: gdzie będzie, w Biskupinie czy w Annowie? - dodał radny Szczęsny. - Ja utrzymuję kontakty z wójtem gminy Gąsawa. Nie może być tak, że sołtysi swoje, radni swoje. Gogółkowo nie będzie też teraz robione, zróbmy Biskupin, i taka jest decyzja. A i obecnie nie mamy sygnału, aby robić Annowo. Jeśli pojawi się sygnał z gminy, będziemy podejmowali temat - skomentował Zbigniew Jaszczuk, starosta żniński.
Radny Paweł Sikora interweniował w kwestii posprzątania ścieżki rowerowej przy ulicy Wilczkowskiej w Żninie. - To drobny temat, ale dość uciążliwy. Druga sprawa: potwierdzam za radnym Kaźmierczakiem i proszę o zajęcie się drogą Cerekwica - Słębowo. Bruk jest w fatalnym stanie. Drugi bruk - pogromca misek olejowych - jest w Ustaszewie. Tam również mieszkańcy czekają na naprawę.
- ZDP wykonuje remonty cząstkowe w takim zakresie, na ile się da - odpowiedział Adrian Kubicki z ZDP. - Jeśli chodzi o Wilczkowską, to zostało oczyszczone przed biegami żnińskimi, ale generalnie przewidujemy korektę zadrzewienia, bo to jest przyczyną zanieczyszczeń na tej ścieżce - odpowiedział zastępca dyrektora ZDP w Podgórzynie.
Ogłaszają przetarg
Powrócono też do tematu budowy mostu w Lubostroniu. - Z ustnych informacji dotarło do nas, że wniosek został rekomendowany w ministerstwie, ale nie wiemy, jaka to będzie kwota. Jest jednak zapewnienie, że dostaniemy dofinansowanie - skomentował Adrian Kubicki.
- Rzeczywiście są sygnały z ministerstwa, że inwestycja otrzyma wsparcie, jednak o 14-16 procent kwoty będą obcięte. Porozumienie miało już być podpisane w kwietniu, teraz mowa o przełomie maja i czerwca. W tej sytuacji my jako powiat ogłaszamy przetarg, tak, żeby oferty otworzyć przed 26 maja. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, chcielibyśmy ten temat wprowadzić na kolejną sesję Rady Powiatu, właśnie wspomnianego dnia. Szacujemy, że po przetargach most będzie kosztował 4,5 mln złotych - skomentował starosta Zbigniew Jaszczuk.
Powiat zrealizuje inwestycję w Lubostroniu, oprócz zakładanego dofinansowania ze środków otrzymanych z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, z obligacji, na emisję których rada wyraziła właśnie zgodę.