Ratownicy chcą podwyżek. Zapowiadają protest
Ratownicy zapowiadają protest przed Sejmem. Domagają się wyższych płac. Na wtorek niespodziewanie minister zdrowia zaprosił związkowców na rozmowy.
Jeżeli otworzą się perspektywy i usłyszymy korzystne propozycje, to pikietę odwołamy
Kilka dni temu do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła trafił list z zapowiedzią pikiety ratowników medycznych pod Sejmem RP, którą zaplanowano na środę, 19 lipca. Nadawcą jest Krajowa Sekcja Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego NSZZ „Solidarność”.
Wszystko dlatego, że do 30 czerwca resort zdrowia miał zaproponować ratownikom nowe warianty podwyżek, co nie nastąpiło. Automatycznie została uruchomiona opcja 400 złotych od 1 lipca 2017 r.
W liście skierowanym do ministra zdrowia czytamy bardzo ostre słowa: „Okłamuje Pan nie tylko nasze środowisko, ale również polskie społeczeństwo, przekazując mylne informacje dotyczące rzekomego naprawiania tego, co jest po ludzku nieuczciwe.
Proszę przyjąć do wiadomości, że pańskie rozwiązania w kwestii wyrównania istniejących w systemie PRM dysproporcji płacowych, aktualnie w żaden sposób nie mogą być przez nas zaakceptowane”.
– To jest protest organizowany przez Porozumienie Zawodów Medycznych. My tam jedziemy w solidarnym proteście poparcia ratowników – mówi Dariusz Mądraszewski z NSZZ „Solidarność”. – Jako Solidarność powiedzieliśmy, że będziemy wykorzystywać każdą okazję do pikietowania, bo od maja cały czas formalnie trwa ogólnopolski protest. W ludziach zawrzało, chcą wziąć udział w tym proteście.
Ratownicy cały czas domagają się większych podwyżek. Nie 400 zł, a 800 zł podwyżki od lipca tego roku, kolejnych 400 zł od 1 września i wypłacenia ostatniej transzy dodatku po 400 zł w tym samym czasie, jak w przypadku pielęgniarek.
– Chcemy też odpowiednich regulacji prawnych, które wprowadzą te zmiany w życie – dodaje Mądraszewski.
Pikieta zaplanowana jest na środę. Ale czy się odbędzie, tego do końca jeszcze nie wiadomo, bo w piątek niespodziewanie minister zdrowia zaprosił przedstawicieli Solidarności na rozmowy.
– Dostałem zaproszenie ni stąd ni zowąd na spotkanie w Ministerstwie Zdrowia na dzień 18 lipca, na godzinę 12, „w sprawie podwyżek dla ratowników medycznych”. Tak to tajemniczo zostało zapisane – mówi Mądraszewski. – To spotkanie jest trochę jak królik wyciągnięty z kapelusza. Dobrze, że coś się dzieje, może zawrzemy jakąś umowę. Chociaż nie mam pojęcia, co takie spotkanie może dać.
Jeśli wtorkowe rozmowy w ministerstwie potoczą się pomyślnie, to ratownicy mogą nawet odwołać środową pikietę.